"Były pytania o żółte kartki dla członków sztabu. Na odprawie przedmeczowej uzyskałem informacje, że kartki dla członków sztabu nie są liczone do rankingu fair play" - napisał na swoim profilu na Twitterze rzecznik reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski. Czytaj także: O awansie Polaków może zadecydować losowanie! Przypomnijmy, że sytuacja w grupie C mistrzostw świata w Katarze ułożyła się w ten sposób, że jeśli Polska przegra z Argentyną 0-2, a Meksyk wygra 2-0 z Arabią Saudyjską, wtedy o wszystkim zadecyduje tzw. klasyfikacja fair-play, związana z liczbą kartek. Aktualny stan żółtych kartek jest następujący: Polska 4, Meksyk 6. Z informacji przekazanych przez Kwiatkowskiego jasno wynika, że do tego bilansu liczone są tylko kartki dla piłkarzy. Członkowie sztabu szkoleniowego nie są objęci tą klasyfikacją. Reprezentacja Polski musi jednak przede wszystkim liczyć na zdobycie punktów w starciu z Argentyną. To zapewni nam awans bez patrzenia na innych i liczenia kartek. I choć matematyka zawsze była naszą mocną stroną, a liczenie punktów i analiza wariantów budzi u kibiców spore emocje, to tym razem, skoro wszystko jest w naszych rękach i nogach, warto tego uniknąć. Mecze w grupie C zostaną rozegrane w środę 30 listopada o godzinie 20.