Po przegranym meczu z Argentyną oczy wszystkich kibiców w Polsce skierowane były na spotkanie Arabii Saudyjskiej z Meksykiem. Tam ważył się los awansu naszych piłkarzy do kolejnej części mundialu. Po końcowym gwizdku wszystko było już jasne. W turnieju pozostał Leo Messi z kolegiami i podopieczni Czesława Michniewicza. Liderem w grupie C są gracze Lionela Scaloniego. Sukcesy "Biało-Czerwonych" w Katarze niosą za sobą również wielkie pieniądze od federacji. Dziennikarka nie wytrzymała po porażce reprezentacji Meksyku. Polały się łzy Awans reprezentacji Polski i imponująca premia dla PZPN. Kwota może zwalić z nóg Podczas mistrzostw w Katarze pula nagród ustalona przez FIFA jest rekordowa. Do trzydziestu dwóch zespołów powędruje 440 mln dolarów. Kwota w tym roku jest znacznie większa od tej, którą przyznawano cztery lata temu w Rosji. Międzynarodowa Federacja Piłkarska wypłaciła już wszystkim drużynom w tym turnieju po 1,5 miliona dolarów na pokrycie dotychczasowych wydatków. Przed meczem z Argentyną było pewne, że jeżeli nasi piłkarze nie wyjdą z grupy, to Polski Związek Piłki Nożnej otrzyma dziewięć milionów dolarów. Jednak jak się okazuje, nagroda będzie duża większa. Po historycznym awansie do kolejnych rozgrywek PZPN zarobi aż 13 mln dol. Warto dodać, że zwycięstwo na tegorocznych mistrzostwach świata ma wartość 42 mln dol. Drużyna, która przegra finał otrzyma od FIFA trzydzieści, a trzecie miejsce dwadzieścia siedem milionów dolarów. Żona Kręciny załamana tym, co stało się w Katarze. Awans Polaków nieważny