Sześć zmian w składzie Belgów <a class="db-object" title="Belgia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-belgia,spti,1598" data-id="1598" data-type="t">Belgowie</a> byli pod ścianą, ale <a class="db-object" title="Chorwacja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja,spti,1596" data-id="1596" data-type="t">Chorwaci</a> też nie mogli sobie pozwolić na porażkę. Po sensacyjnej porażce 0-2 z Marokiem trener <a class="db-object" title="Roberto Martinez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-roberto-martinez,sppi,34471" data-id="34471" data-type="p">Roberto Martinez</a> wprowadził sześć zmian w wyjściowym składzie i "Czerwone Diabły" zaczęły odważniej. <a class="db-object" title="Yannick Carrasco" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-yannick-carrasco,sppi,2039" data-id="2039" data-type="p">Yannick Carrasco</a> po szybkiej kontrze kopnął z 15 m obok, za moment chybił w drugą stronę, gdy <a class="db-object" title="Kevin De Bruyne" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kevin-de-bruyne,sppi,2386" data-id="2386" data-type="p">Kevin de Bruyne</a> wyprowadził kontrnatarcie trzech na dwóch. Pomimo pudła trener Roberto Martinez bił brawa swym podopiecznym, za tak błyskawiczny atak. Później pilota do zarządzania tym meczem przejęli Chorwaci. <a class="db-object" title="Luka Modrić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-luka-modric,sppi,2005" data-id="2005" data-type="p">Luka Modrić</a> i jego załoga imponowali pewnością siebie. W podejmowaniu pojedynków, w wychodzeniu spod presji, nie stosowali wybijania na oślep. Nie bali się rozgrywania piłki, wchodzenia w dryblingi. Stopklatka z VAR-u wywołała buczenie na trybunach Stałe fragmenty Modricia to również była siła Chorwatów. Po podaniu z rzutu wolnego Luki Modricia Carrasco źle przyjął piłkę, za chwilę spowodował upadek Kramaricia. Sędzia Anthony Taylor podyktował "jedenastkę", ale po interwencji VAR-u okazało się, że Chorwaci spalili jednak tę akcję. Gdy jednak wyświetlono na telebimie symulację komputerową tego spalonego, rozległy się potężne gwizdy i buczenie. Nie tylko w sektorach kibiców chorwackich. Jeśli spalony był, to doprawdy minimalny. Borna Sosa zapędzał się do przodu. Jego dośrodkowanie przyniosło niezłą sytuację Marko Livai, który główkował z sześciu metrów minimalnie niecelnie. Juranović łapał się za głowę Były piłkarz Legii <a class="db-object" title="Josip Juranović" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-josip-juranovic,sppi,1648" data-id="1648" data-type="p">Josip Juranović</a> złapał się za głowę, po tym niemal w ostatniej sekundzie I połowy przestrzelił, po kolejnej oskrzydlającej akcji Chorwatów. Oba skrzydła ekipa <a class="db-object" title="Zlatko Dalic" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-zlatko-dalic,sppi,34397" data-id="34397" data-type="p">Zlatko Dalicia</a> miała szeroko rozłożone. Martinez wprowadził plan B - Romelu Lukaku W związku z tym, że przy bezbramkowym wyniku Belgia była za burtą mundialu, Martinez wprowadził plan B i sięgnął po Romelu Lukaku. Wielki napastnik zaczął siać zamęt w szeregach rywala. Jego pierwszy strzał głową złapał Dminik Livaković, za moment Romelu wyłożył piłkę De Bruyne, ale ten przestrzelił. W 60 min De Bruyne wypuścił na czystą sytuację Carrasco, który przegrał pojedynek z Livakoviciem, a przy dobitce Lukaku huknął w wewnętrzną część słupka, a piłka i tak nie wpadła do siatki! Za moment De Bruyne już zza linii końcowej dośrodkował do Romelu, który główką spudłował na pustą bramkę. Gdyby nawet trafił, VAR unieważniłby tego gola, właśnie z powodu autu. Potężna pomyłka Lukaku! Zamiast strzelać przyjmował! Chorwacja przetrwała i przeszła do natarcia. Na sytuacje Belgów odpowiedzieli Mateo Kovacić nieco za wysokim uderzeniem z 16 m i Brozović, którego strzał obronił Thibaut Courtois. Ale ostatnie zdanie należało do Belgów, tyle że Lukaku chybił goleniem z trzech metrów, po mocnym podaniu Thomasa Meuniera. Ostatnią deską ratunku Martineza był Edin Hazard, który wszedł w 87. min. Po akcji rezerwowego Jeremy'ego Doku Lukaku miał kolejną świetną okazję, ale zamiast strzelać, tuż przed bramką przyjmował piłkę na klatkę piersiową, dzięki czemu Livaković mógł złapać piłkę! Lukaku najpierw był wściekły i pięścią rozwalił pleksę ławki rezerwowych, a później schował głowę w rękach i rozpłakał się jak mały chłopiec. Pocieszał go sam <a class="db-object" title="Thierry Henry" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-thierry-henry,sppi,49598" data-id="49598" data-type="p">Thierry Henry,</a> który jest asystentem Roberto Martineza. Chorwaci cieszyli się z awansu, co zrozumiałe, ale utrata pierwszego miejsca może ich słono kosztować: w 1/8 finału wpadną najpewniej na Hiszpanię! Asystentem sędziego VAR w tym meczu był Polak Tomasz Kwiatkowski. Chorwacja - Belgia Widzów: 43 984 Z Ahmad Bin Ali Stadium Michał Białoński, Interia