Przed turniejem konia z rzędem temu, kto mógł przewidzieć, że w starciu o wielki finał mistrzostw świata Katar 2022 zmierzą się broniący tytułu Francuzi z reprezentacją Maroka. Co innego już z biegiem turnieju, zespół od tego roku prowadzony przez Walida Regraguia spisywał się znakomicie. Już w grupie "Lwy Atlasu" dokonały nie lada sztuki, zdobywając ją szturmem, zajmując pierwsze miejsce z dorobkiem 7 punktów. Wyprzedzili takie potęgi, jak aktualni wicemistrzowie globu Chorwaci, a za burtę wyrzucili czołową reprezentację świata, Belgię. Emmanuel Macron powiedział to przed całą drużyną Maroka W fazie pucharowej reprezentacja ze stolicą w Rabacie również dokonywała niemożliwego, w drodze do półfinału eliminując typowanych do finału Hiszpanię oraz Portugalię. Jednobramkowe zwycięstwa były jednak jak najbardziej zasłużone, a Marokańczycy imponowali niesamowitą skutecznością w grze obronnej. Do czasu starcia w Francją przez cały turniej stracili tylko jednego gola, w rozgrywkach grupowych, który był trafieniem samobójczym. CZYTAJ TAKŻE: Kapitalny gest Mbappe! Tuż po końcowym gwizdku Dopiero w boju z Francją przyszło mocne zderzenie, ale Marokańczycy pożegnali się w takim stylu, jakiego można byłoby życzyć każdej drużynie. Przegrali dotkliwie 0:2, wielką przewagę robił geniusz młodego pokolenia Kylian Mbappe, ale do końca walczyli chociażby o honorowe trafienie. Z całego świata płyną słowa uznania pod adresem reprezentacji, a wielu zawodników genialnie się wypromowało, korzystając z największego piłkarskiego okna wystawowego. Mecz z trybun oklaskiwał sam prezydent Francji Emmanuel Macron i, o ile oczywiście radował się z "Trójkolorowymi" awansem do finału, tak również pogratulował rywalom. CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczne obrazki z Francji! Starcia z policją, nastolatek nie żyje Pierwszy obywatel Francji w tym celu udał się do szatni Maroka i zwłaszcza jednemu piłkarzowi drużyny rywali sprawił nie lada przyjemność. Jak ustalił dziennikarz Fabrizio Romano, prezydent Macron osobiście zwrócił się do mającego za sobą znakomity turniej pomocnika, Sofyana Amrabata. Zawodnik, występujący na co dzień w Fiorentinie, miał usłyszeć przed całą drużyną, że był najlepszym pomocnikiem turnieju. Świetną grę Amrabat może jeszcze potrzymać w tym turnieju, bo przed Marokiem spektakularne starcie o trzecie miejsce. Rywalem "Lwów Atlasu" o brązowy medal mistrzostw świata będą byli grupowi rywale, Chorwaci. Na tamtym etapie obie drużyny zremisowały 0:0.