<a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-mbappe-okradl-polakow-z-marzen-bolesne-ciosy-pograzyly-nasza,nId,6452190">Reprezentacja Polski po porażce 1:3 z Francją</a> w 1/8 finału mistrzostw świata żegna się z mundialem. Ale za to w całkiem niezłym stylu. W pojedynku z <a class="db-object" title="Kylian Mbappe" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kylian-mbappe,sppi,2787" data-id="2787" data-type="p">Kylianem Mbappe</a> i spółką nasi kadrowicze pokazali, że są w stanie kreować sobie świetne sytuacje i neutralizować potencjał rywala. Tego brakowało w poprzednich spotkaniach, zwłaszcza tym z Meksykiem i Argentyną. Po wszystkim "Biało-Czerwoni" zabrali głos. Ich wypowiedzi niektórzy interpretują jako uderzenie w taktykę z fazy grupowej zawodów. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-kubel-lodowatej-wody-na-glowe-roberta-lewandowskiego-nie-maj,nId,6452225">Kubeł lodowatej wody na głowę Roberta Lewandowskiego. Nie mają litości</a> Alarmujące wypowiedzi polskich piłkarzy po meczu z Francją. Uderzenie w taktykę z fazy grupowej mundialu? Zaczęło się od <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-ostatni-mundial-lewandowskiego-odpowiedzial-od-razu-po-konco,nId,6452227">alarmującej wypowiedzi Roberta Lewandowskiego dla TVP Sport</a>. Zasygnalizował, że nie bardzo podobała mu się defensywna gra reprezentacji, za którą zresztą Czesławowi Michniewiczowi ostatnio dostało się od kibiców i części ekspertów. "Im więcej atakujesz, tym lepiej później ci się broni, bo czujesz dystans, feeling. Wiesz, kiedy dojść, jak zagrać, kiedy wyjść na pozycję. Masz więcej siły i radości. To proces złożony. Nie można się skupiać tylko na defensywie" - <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-robert-lewandowski-ma-dosc-taktyki-michniewicza-miazdzace-sl,nId,6452275">dodawał później w rozmowie z Michałem Białońskim z Interii</a>. Z kolei <a class="db-object" title="Jakub Kamiński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jakub-kaminski,sppi,20649" data-id="20649" data-type="p">Jakub Kamiński</a> z rozbrajającą szczerością przyznał, że... dopiero w pojedynku z Francją kadra zaczęła grać w futbol, czym zmyliła przeciwników. "Francuzi wiedzieli, że w pierwszych trzech meczach nie graliśmy w piłkę i czekali na te kontry. Myśleli, że będziemy te piłki tracić, ale tak się nie stało. (...) Dzisiaj pokazaliśmy, że naprawdę dobrze potrafimy grać w piłkę. Liczę, że w przyszłości tak będziemy grali" - nie owijał w bawełnę w TVP Sport. W podobny ton uderzył <a class="db-object" title="Piotr Zieliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197" data-id="1197" data-type="p">Piotr Zieliński</a>. "Jednak leci mięso. Piotr Zieliński: Musimy wykorzystywać umiejętności takich piłkarzy jak ja, Lewy czy Milik. Mamy gaz. Reprezentacja powinna grać jak dziś. Nie mamy się czego bać" - zrelacjonował rozmowę z "Zielem" Aleksander Roj. Te wypowiedzi zaczynają się odbijać w sieci głośnym echem. "Lewy mówi że gramy defensywnie i nie ma przyjemności, Kamyk że nie graliśmy wcześniej w piłkę, Zieliński że mamy piłkarzy w gazie i musimy grać jak dzisiaj. Chłopaki zobaczyli, że można grać inaczej, wcześniej nic nie mówili, teraz wygląda, jakby szambo z szatni się wylało" - skomentował je jeden z internautów. "Nie chcieli robić kwasu w trakcie, teraz szpileczki pokazujące, że nie podobało im się" - dodał inny kibic. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-lewandowski-ryknal-na-boisku-natychmiastowa-reakcja-trenera-,nId,6452181">Lewandowski ryknął na boisku. Natychmiastowa reakcja trenera Michniewicza</a>