Choć <a class="db-object" title="Brazylia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-brazylia,spti,9070" data-id="9070" data-type="t">"Canarinhos"</a> wygrali z <a class="db-object" title="Serbia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-serbia,spti,1587" data-id="1587" data-type="t">Serbią</a>, po końcowym gwizdku media w kraju więcej uwagi, niż wynikowi poświęcały sytuacji <a class="db-object" title="Neymar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-neymar,sppi,2330" data-id="2330" data-type="p">Neymara</a>. Musiał on zostać zmieniony przed końcem starcia, a świat obiegły zdjęcia jego opuchniętej kostki. Nerwowo wyczekiwano na diagnozy lekarzy, które ostatecznie okazały się fatalne - urodzony w 1992 roku zawodnik <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-potwierdza-sie-czarny-scenariusz-neymar-uslyszal-decyzje-lek,nId,6434105">z pewnością opuści dwa pozostałe, grupowe starcia</a>, a pod znakiem zapytania stoi też udział w ewentualnym meczu 1/8 finału. Raphinha stanął w obronie Neymara "Ney" niedawno mocno podzielił kibiców w Brazylii, rozdartej wobec wyborów prezydenckich. Zdecydował się w nich poprzeć Jaira Bolsonaro, tym samym jawnie opowiadając się po jednej ze stron i wprawiając we wściekłość drugą. To sprawia, że mimo swej piłkarskiej klasy bywa krytykowany, a po kontuzji znaleźli się wśród jego rodaków tacy, którzy nie życzyli mu dobrze. W obronę gwiazdę <a class="db-object" title="PSG" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-psg,spti,3378" data-id="3378" data-type="t">PSG</a> wziął kompan z kadry, piłkarz <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">FC Barcelona</a>, <a class="db-object" title="Raphinha" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-raphinha,sppi,14281" data-id="14281" data-type="p">Raphinha</a>. Na swoim instastory zamieścił post jednego z użytkowników, będący gorzkim podsumowaniem stosunku Brazylijczyków do Neymara. - W Argentynie kibice traktują Messiego jak Boga. Portugalczycy traktują Cristiano Ronaldo jak króla. Brazylijczycy cieszą się z kontuzji Neymara - czytamy. - Największym błędem jego kariery jest to, że urodził się w Brazylii. Ten kraj na niego nie zasłużył - dodano.