Polska reprezentacja odpadła już z mistrzostw świata - pod wodzą <a class="db-object" title="Czesław Michniewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-czeslaw-michniewicz,sppi,1058" data-id="1058" data-type="p">Czesława Michniewicza</a> wyszła z grupy, co nie udało się jej od 36 lat i mundialu Mexico'86. W 1/8 finału jednak lepsza okazała się reprezentacja Francji. Drużyna chwalona byłą za styl gry w tym konkretnie meczu, za to mocno krytykowana za poprzednie, grupowe z <a class="db-object" title="Meksyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-meksyk,spti,8477" data-id="8477" data-type="t">Meksykiem</a>, <a class="db-object" title="Arabia Saudyjska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295" data-id="8295" data-type="t">Arabią Saudyjską</a> i <a class="db-object" title="Argentyna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-argentyna,spti,9756" data-id="9756" data-type="t">Argentyną</a>. Polska wraca z mundialu w atmosferze skandalu W poniedziałek pojawiły się informacje o premii dla kadry, którą ta miała otrzymać od państwa. Jako pierwszy napisał o niej serwis "Sportowefakty.wp.pl", przytaczając kwotę 30 milionów złotych. Sprawę opisała też Interia, <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-awantura-o-kase-w-reprezentacji-polski-dopiero-teraz-wychodz,nId,6453996">wskazując na fakt, że pieniądze doprowadziły do sporu, dotyczącego sposobu podziału premii.</a> Ostatecznie ze strony władz pojawiła się informacja, że rzeczona kwota przeznaczona ma zostać na wsparcie polskiej piłki. W osobnym wpisie podziękował za to prezes PZPN, Cezary Kulesza. "Z radością przyjąłem inicjatywę Premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą dofinansowania polskiej piłki. Włączymy się z pełnym zaangażowaniem w każdą inicjatywę, która powoduje rozwój futbolu w kluczowych obszarach, szczególnie szkolenia dzieci i młodzieży oraz edukacji trenerów" - <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-30-milionow-dla-polskiej-pilki-wlaczymy-sie-z-pelnym-zaangaz,nId,6454074">napisał</a>, ale nastrojów wokół drużyny to nie poprawiło. Po informacjach o przyznaniu 30 mln zł podatniczych pieniędzy reprezentacji i kłótniach o ich podział gromy spadły i na kadrę, i polski rząd. Ludzie argumentują, że są ważniejsze potrzeby niż polski futbol. Redaktor Mateusz Borek podał, że zapewne w związku z tym we wtorek dojdzie do spotkania <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a> z premierem Mateuszem Morawieckim.