Nie ma wątpliwości: to był mundial łez. Od trzech mundiali marzy o tytule, znów się nie udało <a class="db-object" title="Neymar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-neymar,sppi,2330" data-id="2330" data-type="p">Neymar</a>znowu opuścił mistrzostwa z ogromnym niedosytem. Po porażce z Chorwacją w karnych przez 10 minut był jak sparaliżowany. Następnie nie mógł powstrzymać napływających do oczu łez. Niezwykle zachował się syn <a class="db-object" title="Ivan Perisić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ivan-perisic,sppi,2587" data-id="2587" data-type="p">Ivana Perisicia</a>, Leo. Chłopiec zaczął pocieszać gwiazdora, który przybił z nim piątkę i przytulił dziecko. Ba; cała Brazylia płakała. "Mundial wysadzony w powietrze. Wielki faworyt do tytułu jedzie do domu. ależ cios dla Brazylijczyków- napisała hiszpańska "Marca"; Płacz po śmierci dziadka Emocje puściły <a class="db-object" title="Leandro Paredes" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leandro-paredes,sppi,2312" data-id="2312" data-type="p">Leandro Paredesowi</a>, który w wyjściowej jedenastce na mecz z Holandią zastąpił kontuzjowanego Rodrigo de Paula. 28-letni zawodnik Juventusu Turynnie był w stanie powstrzymać łez. Jak się okazało tydzień wcześniej, czyli podczas mistrzostw świata, zmarł dziadek piłkarza, z którym ten było mocno związany. "Odszedłeś od nas i moja dusza pękła.(...) Kocham cię na zawsze dziadku. Odpoczywaj w pokoju" - napisał Paredes na instagramie; Łzy po zmarnowanym karnym. W takim momencie! <a class="db-object" title="Harry Kane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-harry-kane,sppi,97" data-id="97" data-type="p">Harry Kane</a>, angielski napastnik w ćwierćfinale wykonywał dwie "jedenastki". Pierwszą wykorzystał, jednak przy drugiej posłał piłkę ponad poprzeczką. To była 84. minuta, Anglicy przegrywali jedną bramką i już do końca nie zdołali wyrównać. Po końcowym gwizdku kapitan Kaneskrył twarz w dłoniach i było widać, że ciekną mu łzy. Pocieszał go francuski bramkarz <a class="db-object" title="Hugo Lloris" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-hugo-lloris,sppi,128" data-id="128" data-type="p">Hugo Lloris</a>; Ojciec pociesza zrozpaczonego syna Po przegranej reprezentacji Polski z Francją w 1/8 finału łzami zalał się Liam, mały syn <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciecha Szczęsnego</a>. Ojciec pocieszał zrozpaczonego chłopca, który mocno przeżywał boiskowe wydarzenia. Tata podbiegł do synka, mocno go przytulił, szeptał coś do ucha i pomagał ocierać łzy. Obrazek rozczulił polskich kibiców; Nasz as spełnił marzenie <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robertowi Lewandowskiemu</a> ciążyła świadomość, że nigdy dotąd nie strzelił gola na mundialu. Wszędzie indzie tak - ale nie na mistrzostwach świata. <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Lionel Messi</a> trafiał już na czwartym mundialu, Cristiano Ronaldo - nawet na piątym, a Polak zostawał bez gola. Łzy uronione po golu w meczu z <a class="db-object" title="Arabia Saudyjska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295" data-id="8295" data-type="t">Arabią Saudyjską </a>były więc łzami radości; Płacz idola. Nie zdoła zrealizować największego marzenia <a class="db-object" title="Cristiano Ronaldo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-cristiano-ronaldo,sppi,2211" data-id="2211" data-type="p">Cristiano Ronaldo</a> odpadł z reprezentacją Portugalii z mistrzostw świata w Katarze już na etapie ćwierćfinałów. Po przegranej 0:1 z Marokiem "CR7" schodził z boiska do szatni ze łzami w oczach. Odprowadzały go z lubością kamery telewizyjne; Łzy bezsilności: na ławce nie mógł już nic zrobić Łzami zalał się również Urugwajczyk <a class="db-object" title="Luis Suarez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-luis-suarez,sppi,1954" data-id="1954" data-type="p">Luis Suarez</a>. W decydującym o awansie meczu grupowym z schodził przy stanie 2-0. Nagle okazało się, że żeby awansować Urusi muszą strzelić jeszcze jednego gola - w końcówce nikt nie zdołał tego uczynić więc odpadli. Suarez na ławce nie ukrywał łez; Zbiorowy płacz w Maroku - ze szczęścia i z żałości Płaczący ludzie na ulicach Casablanki, Rabatu i Marrakeszu, kupcy rozdający towary za darmo, czy też taksówkarze i kelnerzy, którzy przestali z wrażenia pracować - tego rodzaju zbiorowe wzruszenia, zbiorowa ekstaza przytrafiły się Maroku. Ludzie płakali tam gromadnie: po pierwszych pięciu meczach ze szczęścia, po dwóch ostatnich - z żałości, że nie udało się więcej; Płacz chorwackiej gwiazdy z powodu pecha Pomocnik <a class="db-object" title="Andrej Kramarić" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-andrej-kramaric,sppi,10005" data-id="10005" data-type="p">Andrej Kramarić</a> na początku drugiej połowy meczu z Marokiem doznał groźnie wyglądającego urazu. Schodząc nie mógł powstrzymać płaczu: taki pech w meczu o medal mistrzostw świata nie zdarza się często; Łzy Amerykanki po śmierci męża dziennikarza Amerykański dziennikarz Grant Wahl zasłabł i zmarł podczas relacjonowania meczu mundialu w Katarze. Przyczyną śmierci było pęknięcie tętniaka aorty. Liczne wyrazy współczucia wzruszyły wdowę - Celine Gounder. Wahl miał 49 lat. CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-wazne-wyroznienie-dla-messiego-tego-nie-osiagnal-jeszcze-nik,nId,6480868">Ważne wyróżnienie dla Messiego. Tego jeszcze nie osiągnął nikt</a>