Mistrzostwa świata w piłce nożnej organizowane są raz na cztery lata. Do finałów prestiżowej imprezy dostają się 32 drużyny, każda składająca się z podstawowej 11-stki, która najczęściej ma okazję pojawiać się w wyjściowym składzie na mecze, a także kilkunastu piłkarzy rezerwowych. W wielu reprezentacjach nazwiska zawodników są wszystkich dobrze znane. Dobrym tego przykładem są np. <a class="db-object" title="Hiszpania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-hiszpania,spti,1572" data-id="1572" data-type="t">Hiszpanie</a>, <a class="db-object" title="Portugalia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-portugalia,spti,1595" data-id="1595" data-type="t">Portugalczycy</a>, <a class="db-object" title="Niemcy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-niemcy,spti,1573" data-id="1573" data-type="t">Niemcy</a>, czy <a class="db-object" title="Francja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-francja,spti,1561" data-id="1561" data-type="t">Francuzi</a>. Jednak w mundialu bierze udział sporo drużyn, w których wielu piłkarzy debiutuje w kadrze na tak wielkich imprezach. Nic więc dziwnego, że operatorzy kamer czy komentatorzy mogą czasami mieć problem, by w mgnieniu oka rozpoznać zawodnika. Z tego powodu organizatorzy tegorocznego mundialu postanowili "pomóc" swoim pracownikom i przygotowali specjalne ściągawki ze zdjęciami oraz nazwiskami wszystkich zawodników. Z takiej pomocy operatorzy kamer korzystali także w meczu <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polska</a>-<a class="db-object" title="Arabia Saudyjska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295" data-id="8295" data-type="t">Arabia Saudyjska</a>. Jak się jednak okazuje, nie zawsze można polecać na ściągach. W tych z sobotniego popołudnia pojawiło się bowiem sporo karygodnych błędów. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-kibic-przebieraniec-hitem-w-sieci-jest-reakcja-lewego-polak-,nId,6437458">"Kibic-przebieraniec" hitem w sieci! Jest reakcja "Lewego". Polak ogłasza</a> Ogromna wpadka organizatorów mundialu. Nie znają nawet imion i nazwisk zawodników Jak donoszą dziennikarze portalu "Fakt", w ściągawce z reprezentantami Polski na meczu z Arabią Saudyjską pojawiły się błędy, które nie sposób wytłumaczyć. <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciech Szczęsny</a> bez wątpienia został jednym z bohaterów sobotniego spotkania. Bramkarz <a class="db-object" title="Juventus" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-juventus,spti,3382" data-id="3382" data-type="t">Juventusu</a> nie dość, że obronił rzut karny, to na dodatek popisywał się znakomitymi interwencjami. Zdaniem Katarczyków polski golkiper nazywa się jednak nieco inaczej, a mianowicie... Wojciech Szezesny. Organizatorzy mundialu przechrzcili również <a class="db-object" title="Arkadiusz Milik" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-arkadiusz-milik,sppi,1234" data-id="1234" data-type="p">Arkadiusza Milika</a>. Jeśli ktoś nie jest fanem Juventusu Turyn miałby problemy z odczytaniem imienia piłkarza, który według organizatorów nazywa się... Arkadwsk Milik. Poprawna polszczyzna sprawiła też wiele problemów przy nazwisku <a class="db-object" title="Piotr Zieliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197" data-id="1197" data-type="p">Piotra Zielińskiego</a>, przy którego zdjęciu pojawił się podpis "Piotr Lielinski". Szansę na naprawienie błędów organizatorzy będą mieli 30 listopada. Wtedy to "Biało-Czerwoni" zagrają z <a class="db-object" title="Argentyna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-argentyna,spti,9756" data-id="9756" data-type="t">Argentyńczykami</a>. Początek spotkania o godzinie 20.00 czasu polskiego. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-wielka-afera-po-meczu-polakow-saudyjski-ksiaze-wkroczyl-do-a,nId,6437555">Wielka afera po meczu Polaków! Saudyjski książę wkroczył do akcji</a>