Do zdarzenia doszło podczas meczu reprezentacji Hiszpanii. To właśnie kibice z tego kraju rozwinęli na trybunach flagę Ukrainy z symbolem pułku "Azow", budzącego spore kontrowersje. Organizatorzy turnieju natychmiast zadziałali i odebrali fanom flagę, co również wywołało spore poruszenie. Do całego zdarzenia odniósł się ukraiński skeletonista, olimpijczyk z Pekinu Władysław Heraskiewicz, który odniósł się także do sytuacji kameruńskiego piłkarza Gaela Onduy, grającego w butach z rosyjską flagą. Zawodnik wychowywał się w Moskwie i od początku podkreśla, że czuje się Rosjaninem. "1. Hiszpańscy kibice rozwinęli flagę Ukrainy z symbolem pułku "Azow", ale przedstawiciele FIFA ją zabrali. 2. Kameruński piłkarz Gael Ondua gra z flagą Rosji na butach - żadnej reakcji ze strony FIFA. Flaga terrorystów jest dozwolona, a flaga obrońców wolności zakazana" - grzmiał w mediach społecznościowych Heraskiewicz, dodając, że zachowanie FIFA i organizatorów mundialu to wstyd. Polityczna manifestacja ukraińskiego olimpijczyka Dla Heraskiewicza to nie pierwsza polityczna wypowiedź. Już podczas igrzysk w Pekinie zasłynął z pokojowej manifestacji i występu z transparentem "No war in Ukraine". Teraz uderzył mocno w organizatorów mundialu, ale trzeba przyznać, że nie on jeden ma poważne zastrzeżenia co do ich postawy.