Już w niedzielę o godzinie 16:00 rozpocznie się mecz 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze, w którym reprezentacja Polski zagra z obrońcami tytułu, Francuzami. Jak powiedział w "Magazynie Sportowym" Polskiego Radia RDC agent Kamila Grosickiego Daniel Kaniewski, jego klient może pojawić się na boisku przeciwko "Trójkolorowym". Nie był w stanie sprecyzować, czy od pierwszej minuty, czy z ławki rezerwowych. Agent Grosickiego o składzie na Francję. "Będą zmiany" - Nie wiem, co się wydarzyło na treningu, najbliżej był nasz fotograf z Warszawy, który mówił, że coś było przestawiane. Jestem wręcz pewien tego, że Grosicki dostanie szansę w meczu z Francją. Natomiast nie wiem w którym momencie to się stanie i jak to widzi trener - stwierdził. - Chciałbym go zobaczyć na murawie. Ile ja dostałem sms-ów typu: "czemu on nie daje szansy Grosickiemu?", "dlaczego nie gra Grosicki?". Uważam, że ten chłopak powinien dostać szansę i na nią zasługuje. Ktoś powie: "daj spokój, on może popsuć nam mistrzostwa". Niektóre zmiany są nietrafione, ale ten chłopak coś potrafi i ma doświadczenie. Wchodzi i robi wiatr. Jednym swoim dryblingiem potrafi ułożyć losy spotkania. Michniewicz tego nie widzi. On woli inną grę - dodał Kaniewski. Uważa, że będą jeszcze inne zmiany w podstawowej jedenastce. Spodziewa się Arkadiusza Milika zamiast Karola Świderskiego. - Myślę, że wszyscy w meczu z Francją otworzymy oczy. Mnie, tak jak i was, zaskoczyło wejście do składu Karola za Arkadiusza. Mówiliśmy, że Milik to napastnik dla nas. Teraz jestem jednak pewny, że to on będzie na boisku, a nie Świderski - zakończył menedżer.