Reprezentacja Polski przegrała w niedzielnym meczu 1:3 z Francją i odpadła z mistrzostw świata w Katarze po 1/8 finału. W pierwszej połowie nasza kadra pokazała inne oblicze - ustawiała wysoki pressing i stworzyła kłopoty w organizacji gry "Trójkolorowym". W drugiej części niestety znów grała zbyt zachowawczo. Zauważył to Lothar Matthaeus. Lothar Matthaeus mocno o polskiej kadrze. "Jest zacofana" - Z Francją po raz pierwszy zagraliście odważniej, próbowaliście pressingu, wychodziliście w kilku zawodników na połowę rywala. Po przerwie z szatni wyszła znowu ta gorsza reprezentacja Polski, prezentująca futbol brzydki, defensywny, wycofany. Nie mieliście już nic do stracenia, stracone gole już nic by nie zmieniły, a mimo to wygrała zachowawcza taktyka - powiedział "Przeglądowi Sportowemu Onet". Legendzie niemieckiej piłki nie podobał się styl oferowany przez zespół Czesława Michniewicza na mundialu. - Gracie archaicznie, piłkarsko jesteście zacofani, świat wam odjechał, a jak widzę Kamila Glika, to przypomina mi się libero z lat 90., który nie mógł przekroczyć połowy. Nikt tak już nie gra. Macie najlepszego środkowego napastnika świata, który jest legendą Bundesligi, zachwyca skutecznością w Barcelonie, a w kadrze często gra w tym samym miejscu, co u rywali defensywny pomocnik - przyznał 61-latek. Stwierdził jednak, że selekcjoner powinien otrzymać możliwość dalszego prowadzenia kadry. - Polska wyglądała w Katarze jak drużyna z lat 90, ale jeśli pierwszy raz od 1986 roku wyszła z grupy, to selekcjoner powinien dostać szansę. Musi on też zrozumieć, że wynik to nie wszystko. Ma obowiązek przedstawić, jak chce odmłodzić zespół, jaką taktykę stosować, jak zacząć grać odważnie - zakończył były pomocnik.