W ostatnich dniach było sporo zamieszania związanego z opaskami kapitańskimi reprezentacji biorących udział w akcji "No Love". Przed rozpoczęciem turnieju szef angielsiej federacji, Mark Bullingham, zapowiedział, że władze FA są przygotowane na ewentualne kary finansowe nadane przez FIFA w momencie, kiedy Harry Kane wyprowadziłby reprezentację Anglii właśnie z tęczową opaską na ramieniu. Jej ubiór zapowiedzieli też Manuel Neuer i Gareth Bale. Mistrzostwa świata w Katarze. Niemcy chcą złożyć pozew przeciwko FIFA Wszystko zmieniła jednak decyzja FIFA, która poinformowała, że nie zgadza się na taki manifest ze strony poszczególnych reprezentacji, a sędziowie dostali polecenie, by karać żółtymi kartkami zawodników, którzy jednak zdecydowaliby się taką opaskę ubrać. Kiedy federacje Anglii i Walii poinformowały, że w takim wypadku wycofują się z tego pomysłu, spotkały się ze sporą krytyką w swoich krajach. Manifest wykonała z kolei ich koleżanka po fachu, Alex Scott, która w trakcie studia BBC przed meczem Anglia - Iran wystąpiła na murawie właśnie w tęczowych barwach na ramieniu. Reperkusje tej decyzji poczuła również niemiecka federacja, która straciła przez to swojego wieloletniego sponsora, firmę REWE. Teraz władze niemieckiego związku chcą zdecydować się na bardzo konkretny ruch w tym temacie, bo według informacji "Bilda" mają w planie przekazanie całej sprawy do Sportowego Sądu Arbitrażowego. Joshua Kimmich: To nie moja wina, że 12 lat temu wybrano Katar jako gospodarza turnieju Do sprawy odnieśli się też przedstawiciele reprezentacji Niemiec. Joshua Kimmich przyznał, że dziwi go ta decyzja, bo była ona okazją dla piłkarzy do wyjścia ze swojej "bańki". Z kolei selekcjoner niemieckiej kadry, Hansi Flick, który podkreślił, że cały zespół był negatywnie zaskoczony decyzją FIFA, która w praktyce oznacza, że piłkarzom zakazuje się walki o prawa człowieka, co jego zdaniem jest sporym wstydem dla światowej federacji. Wiadomo więc już, że w pierwszym meczu mundialu dla "Die Manschaaft" z Japonią Manuel Neuer na pewno tęczowej opaski nie założy, jeśli jednak FIFA ugięłaby się pod presją, to być może golkiper Bayernu Monachium będzie miał taką okazję w hitowym grupy E, gdzie nasi zachodni sąsiedzi zagrają z Hiszpanią.