Gole dla <a class="db-object" title="Argentyna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-argentyna,spti,9756" data-id="9756" data-type="t">"Albicelestes"</a> zdobywali <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Leo Messi</a> i <a class="db-object" title="Enzo Fernandez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-enzo-fernandez,sppi,21850" data-id="21850" data-type="p">Enzo Fernandez</a>, dzięki czemu Argentyna - przed mundialem uznawana za jednego z głównych faworytów do końcowego triumfu - <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-leo-messi-znowu-to-zrobil-argentyna-rozpedzona-na-polske-oto,nId,6436056" target="_blank">wróciła do rywalizacji o zajęcie pierwszego miejsca w grupie.</a> Legendy argentyńskiej piłki na równi Dzięki swojej drugiej bramce na tym turnieju, napastnik <a class="db-object" title="PSG" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-psg,spti,3378" data-id="3378" data-type="t">Paris Saint-Germain</a> zrównał się pod względem liczby goli strzelonych na mundialach z legendarnym Diego Maradoną. Dzisiejsze trafienie po pięknym uderzeniu zza pola karnego, było dla Messiego ósmym w historii jego występów na mistrzostwach świata. Dokładnie tyle samo bramek w turniejach finałowych uzbierał Maradona. Co ciekawe obaj utytułowani Argentyńczycy potrzebowali do osiągnięcia tego pułapu dokładnie takiej samej liczby spotkań. Messi z pewnością liczy na to, że jego przygoda w Katarze potrwa znacznie dłużej, co dałoby mu doskonałą okazję na przegonienie swojego rodaka, który w 1986 roku sięgnął po puchar świata. Najbliższy mecz Argentyna rozegra w środę, kiedy ich rywalem na stadionie 974 w Dausze będzie reprezentacja Polski. Adam Porażyński