Ulice Dohy w coraz większym stopniu zaczynają żyć mundialem. Nie chodzi już tylko o przygotowane przez gospodarzy i porozwieszane na każdym kroku emblematy z logiem mistrzostw, ale też życie kibiców. I choć w luksusowych dzielnicach Dohy wciąż kibice czują się obco, to na Souq Waqif, słynnym katarskim targowisku, poczuli się już bardzo swobodnie. Tam właśnie zgromadzili się fani kilku reprezentacji. I szybko zaprezentowali swoje umiejętności. Targowisko w ciągu kilku minut przerodziło się w piłkarski "młyn". Śpiewy, tańce, machanie flagami - czuć było klimat mistrzostw świata. Przodowali w tym nasi kibice naszych dzisiejszych rywali. Kibice Argentyny i Arabii Saudyjskiej bawią się razem Do głośnych Argentyńczyków szybko dołączyli fani Arabii Saudyjskiej oraz Iranu. Argentyna i Arabia Saudyjska - grupowi rywale Polaków, wciąż mają szanse na wyjście z grupy. Obie na pewno awansują do kolejnej rundy, jeśli wygrają swoje mecze. Na szczęście "sojusz" obu reprezentacji nie powinien zagrozić Polsce, by walczyć o awans do kolejnej rundy. Porażka Polski z Argentyną byłaby jednak dla Arabii korzystna. Wówczas Saudyjczycy mogliby nawet zająć pierwsze miejsce w grupie, przy korzystnym bilansie bramek. Z Dohy Wojciech Górski, Interia