Mundial w Katarze z pewnością zapisze się na kartach historii futbolu. I to nie ze względu na kwestie czysto sportowe, a więc wielkie zaskoczenia podczas meczów, ale ze względu na kontrowersje związane z organizacją tegorocznych mistrzostw świata. Katarczycy nie dość, że nie wywiązali się z obietnic złożonych władzom światowego futbolu, to na dodatek robią wszystko, co w ich mocy, aby uwypuklić różnice kulturowe między nimi a pozostałymi uczestnikami mundialu. Najpierw kibice musieli pogodzić się z zakazem sprzedaży alkoholu na stadionach i <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-katarczycy-bezlitosni-wobec-kibicow-na-trybunach-posypia-sie,nId,6412651">restrykcjami dotyczącymi ubioru</a>. Następnie obostrzenia dotknęły <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-katarczycy-znow-szokuja-wprowadzaja-kolejne-zakazy-tym-razem,nId,6426914">wyznawców judaizmu</a> i społeczność LGBT+. Jak się okazało, na kilka dni przed rozpoczęciem prestiżowej imprezy, kapitanowie reprezentacji otrzymali informację o <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-katarczycy-wygrali-kapitanowie-reprezentacji-nie-wystapia-z-,nId,6424708">zakazie gry z tęczową opaską na ramieniu</a>. Grozić za to miała nie tylko żółta kartka, ale i niemała kara pieniężna. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-lewandowski-trafiony-cios-przyszedl-prosto-z-wloch,nId,6434163">Lewandowski trafiony! Cios przyszedł prosto z Włoch</a> Harry Kane w tęczowym zegarku wspiera osoby LGBT. Niezwykle kosztowny gest piłkarza Na protest w związku z zakazem noszenia tęczowych opasek zdobyli się <a class="db-object" title="Niemcy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-niemcy,spti,1573" data-id="1573" data-type="t">Niemcy</a>, którzy do zdjęcia grupowego przed meczem z Japonią <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-niemcy-wymierzyli-policzek-fifa-protest-przed-pierwszym-gwiz,nId,6429318">zapozowali z zasłoniętymi ustami.</a> "Odmówienie nam założenia opaski to to samo, co pozbawienie nas głosu" - tak wymowny gest piłkarzy tłumaczył później Niemiecki Związek Piłki Nożnej. Sposób na obejście zakazu wspierania społeczności LGBT+ znalazł natomiast <a class="db-object" title="Harry Kane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-harry-kane,sppi,97" data-id="97" data-type="p">Harry Kane</a>. Reprezentant <a class="db-object" title="Anglia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-anglia,spti,1565" data-id="1565" data-type="t">Anglii</a> choć na meczach nie wystąpił w tęczowej opasce, postawił na równie wymowny gest. Na katarskim stadionie pojawił się bowiem w tęczowym zegarku. Jak się okazuje, jest to niezwykle rzadki model Rolexa Daytona "Rainbow" 116595RBOW wykonany z 18-karatowego złota. Piłkarz by wesprzeć nieheteronormatywnych kibiców wydał niemałe pieniądze. Cena takiego gadżetu sięgać może nawet miliona dolarów. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-syn-jaroslawa-bieniuka-w-nietypowej-roli-skradl-show-w-mundi,nId,6434192">Syn Jarosława Bieniuka w nietypowej roli. Skradł show w mundialowym studiu</a>