Oprócz wysokiej temperatury mieliśmy w tym meczu także bardzo wysokie tempo, szczególnie w pierwszej połowie. Szwajcaria objęła prowadzenie, ale już 15 minut po golu Xherdana Shaqiriego Serbowie odpowiedzieli dwoma trafieniami autorstwa swojego duetu napastników - Dusana Vlahovicia i Aleksandara Mitrovicia. Helweci odpowiedzili tuż przed przerwą za sprawą Breela Embolo, dla którego było to drugie trafienie w tym turnieju. Tuż po przerwie znów prowadzenie Szwajcarii, a jak się okazało także zwycięstwo, zapewnił Remo Freuler. Mistrzostwa świata 2022. Spora awantura na koniec meczu Serbia - Szwajcaria Druga połowa była już bardziej obfita w sytuacje pozaboiskowe niż gole, a w roli głównej występował Granit Xhaka. Pomocnik najpierw sprowokował rywali obscenicznym gestem, a w doliczonym czasie gry starł się ze Strahinją Pavloviciem, który w pewnym momencie mocno go odepchnął. To sprawiło, że momentalnie wokół nich pojawili się pozostali piłkarze obu ekip, a kiedy przepychanki wreszcie się skończyły, to arbiter pokazał kilku najbardziej aktywnym uczestnikom żółte kartki. Szwajcaria dzięki tej wygranej po raz trzeci z rzędu awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata. W poprzednich dwóch próbach nie udało im się przejść dalej, teraz na ich drodze stanie najlepsza w grupie H Portugalia.