Diego Maradona, mistrz świata z 1986 roku, zmarł dokładnie dwa lata temu, 25 listopada 2020 roku. Ma taki wpływ na historię futbolu, że także w Katarze, uczczono jego pamięć. Koledzy z dawnej drużyny mistrzowskiej czczą pamięć Maradony W uroczystości wzieło udział 15 argentyńskich piłkarzy, którzy zdobywali mistrzostwo świata. Ceremonii przewodniczył prezydent FIFA Gianni Infantino, towarzyszył mu m.in. Claudio Tapia, szef AFA (Argetyńskiej Federacji Piłkarskiej). Dołączyło około 200 osób, w tym dziennikarze, argentyńscy kibice i fani z innych krajów. CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczne sceny na meczu Iranu Infantino chciałby, że od teraz podczas każdych kolejnych mistrzostw świata miał miejsce "dzień Maradony". Przemawiał m.in. Jorge Valdano, mistrz świata z 1986 roku. Héctor Enrique, Jorge Burruchaga i Nery Pumpido to piłkarze, koledzy z dawnej reprezentacji, których uroczystość bardzo poruszyła. Byli też zawodnicy, którzy zdobywali mistrzostwo w 1978 roku, m.in. Mario Kempes i Ubaldo Fillol. Niezwykły samolot Maradony W Narodowym Centrum Kongresowym Kataru, w którym działa oficjalne centrum prasowe FIFA, już wcześniej poświęcono miejsce Maradonie. Jeden z ekranów transmitował drugą bramkę Diego Maradony przeciwko Anglikom w 1986 roku. Z kolei trzy dni temu na międzynarodowym lotnisku Hamad w Dausze zainaugurowano Maradona Fan Fest. CZYTAJ TAKŻE: Mecz z Arabią Saudyjską kluczem do awansu Przyleciał tam samolot powstały ku czci Diego Maradony. Służy on jako latające muzeum zmarłego piłkarza. Tango D10S - tak ochrzczono 12-miejscową maszynę, nawiązując do narodowego tańca Argentyny i numeru, z którym występował w reprezentacji "Boski Diego". Na jego kadłubie widnieje zdjęcie Maradony całującego Pucharu Świata. Na skrzydłach znajdują obrazy przedstawiające bramki zdobyte przez niego w wygranym 2:1 ćwierćfinale z Anglią - na lewym słynna "ręka Boga", a na prawym "gol stulecia" uzyskany po samotnym rajdzie przez pół boiska. Na pokładzie znajdują się również pamiątki po graczach "złotej drużyny" z 1986 roku. Miłość do Maradony ma nigdy nie zniknąć Kilka wystawionych przedmiotów należy do dwóch fanów Napoli, Pierluigiego Salemme i Antonio Luise. Inni fani Maradony przekazali ogółem ponad 450 strojów gwiazdy. Mundial w Katarze jest pierwszym bez Maradony. Jego wizerunek pojawia się w każdym zakątku Kataru: na flagach fanów, na koszulkach, na tatuażach... Argentyńscy dziennikarze twierdzą, że to nigdy nie zniknie.