Hiszpańska "Marca" opisuje frapujące sceny, jakie mają miejsce na ulicach Buenos Aires po tym, jak argentyńskie społeczeństwo wpadło w euforię po zwycięstwie "Albicelestes" na mundialu w Katarze. Szacuje się, że po triumfie Lionela Messiego i spółki w centrum stolicy kraju świętowaniu oddało się ok. 4 miliony osób. Jednak obrazki, jakie dochodzą z celebracji pokazują, że momentami obchody nieco wymknęły się spod kontroli. Mundial 2022. Świętowanie triumfu na MŚ w Argentynie budzi kontrowersje Jak opisuje "Marca", część widzów była zgorszona m.in. widokiem kompletnie nagich fanek reprezentacji Argentyny. Jedna z nich wspięła się na latarnię, pozostałe - na inne elementy infrastruktury miejskiej. Furorę w sieci robi filmik, na którym zupełnie pozbawiona odzienia kibicka tańczy na ulicach Buenos Aires. "Wideo to przebiło już 2,5 miliona wyświetleń na samym tylko Twitterze" - piszą dziennikarze "Marki". I cytują opinię jednego z postronnych obserwatorów: "Utracono przyzwoitość!" Prawdziwym problemem były jednak przede wszystkim agresywne incydenty, do których dochodziło na ulicach stolicy Argentyny. Doszło do nich, kiedy siły policyjne próbowały rozpędzić grupy fanów - będących częściowo pod wpływem alkoholu - którzy blokowali możliwość przejazdu wozom strażackim. W reakcji na to część świętujących zaczęła rzucać w kierunku policji kamienie i butelki. Zobacz także: Ściągnęły koszulki na meczu i złamały prawo