Już teraz możemy z całą pewnością powiedzieć, że piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze będą zupełnie inne, niż poprzednie turnieje. Rozgrywana na przełomie listopada i grudnia rywalizacja z jednej strony jest krytykowana za "rozbijanie" całego sezonu - z drugiej strony zaś wielu komentatorów zwraca uwagę na fakt, że piłkarze nie będą przemęczeni, tak jak to wcześniej bywało przy okazji mundiali organizowanych latem. Jaki jednak by nie był charakter tych MŚ, dla polskich kibiców najważniejsze jest to, by "Biało-Czerwoni" powrócili z nich z tarczą, a nie na tarczy. Jednym z ich rywali będą już niebawem Argentyńczycy - i wiele wskazuje na to, że południowoamerykańska kadra poleci do Azji nieco osłabiona. Argentyński bramkarz z okropną kontuzją. Operacja na dwa miesiące przed mundialem 2022 Wszystko to ma związek z ostatnim meczem... Atalanty Bergamo. W barwach tego włoskiego zespołu występuje bowiem argentyński bramkarz Juan Musso, który miał ostatnio potężnego pecha - podczas spotkania ligowego z AS Romą musiał opuścić murawę już w ósmej minucie po tym, jak zderzył się głową z kolegą z drużyny, Merihem Demiralem. Piłkarz został prędko zastąpiony przez Marco Sportiello i opuścił murawę na noszach. Jak się potem okazało, doznał on obrażeń szczęki, kości policzkowej i oczodołu - konieczna była operacja, o której przebiegu poinformował w poniedziałek sam klub. Jak stwierdzono, w zabiegu chodziło o ustabilizowanie "złożonego złamania prawego kompleksu oczodołowo-szczękowego", które zostało dokonane przy pomocy metalowych płytek i śrub. Na szczęście działania lekarzy zakończyły się pełnym powodzeniem i Musso może skupić się na rehabilitacji. Musso - z powołaniami, choć w rezerwie Tutaj jest jednak pewien problem - proces pełnego powrotu do zdrowia potrwa u golkipera z pewnością dosyć długo, a co za tym idzie być może będzie on musiał zapomnieć o wyprawie do Kataru wraz z resztą "Albicelestes". Nawet gdyby piłkarz powrócił do treningów przed drugą połową listopada, to nie ma przy tym gwarancji, że będzie w formie, która pozwoli mu się załapać do szerokiego składu. 28-letni Musso był jak dotychczas jedynie rezerwowym bramkarzem w zespole prowadzonym przez selekcjonera Lionela Scaloniego - ten stawiał przede wszystkim na Emiliano Martineza lub Franco Armaniego. Niemniej w ostatnich miesiącach był swoistym pewniakiem przy rozsyłaniu zaproszeń na kolejne zgrupowania. Czy teraz się to zmieni? Juan Musso w teorii mógłby wybrać też grę dla Włoch Juan Musso debiutował w kadrze Argentyny w 2019 roku w meczu towarzyskim przeciwko Maroko. W Atalancie występuje od 2021 r., wcześniej będąc związanym z Udinese Calcio. Co ciekawe gracz posiada też drugie obywatelstwo - włoskie, a to wszystko dzięki posiadaniu przodków pochodzących z Italii. Zobacz także: Lewandowski o końcu gry w kadrze: Jak się zacznę zastanawiać, będziemy mieli problemy