Do meczu z Meksykiem Argentyna przystępowała z nożem na gardle. Ewentualna porażka oznaczałaby bowiem, że "Albicelestes" byliby już pozbawieni szans na wyjście z grupy. Sprawy wziął jednak w swoje ręce Leo Messi, który strzelił gola na 1:0, a wynik ustalił Enzo Fernandez. Po końcowym gwizdku arbitra Argentyńczycy mogli odetchnąć z ulgą, a także cieszyć się z trzech punktów. Selekcjoner naszego najbliższego rywala błyskawicznie zaczął jednak myśleć o przyszłości, czyli środowym starciu z Polakami. Katar 2022. Lionel Scaloni przed meczem Polska - Argentyna - Mecz zakończony, świętujemy i czujemy radość. Już teraz musimy się jednak przygotowywać do meczu z Polską. To będzie bardzo trudne spotkanie. Spróbujemy je wygrać, a jeśli to się nie uda, zostawimy wszystko na boisku - przyznał Lionel Scaloni. - Każdy gra przeciwko nam inaczej niż zwykle. W starciach z Argentyną wszyscy się zmieniają. Nie tylko ze względu na Leo Messiego, ale dlatego, że są inni zawodnicy - dodał. Przed ostatnią kolejką fazy grupowej sytuacja w naszej grupie jest niezwykle emocjonująca. Co muszą zrobić Polacy, by awansować do kolejnej fazy mundialu? Dokładną analizę możliwych scenariuszy zajdziesz TUTAJ - kliknij!