Zagailiśmy trenera Polaków Czesława Michniewicza: Czy wierzy pan w to, że pana sztuczki taktyczne, strategia, mogą zablokować Leo Messiego i Argentynę? - Wierzę w Boga, a nie w zabobony. Proszę to napisać - podkreślił selekcjoner. Przypomnieliśmy fakt, że trener i drużyna dostają po głowie za parkowanie autokaru w polu karnym i "lagę" na Roberta Lewandowskiego, tymczasem ta strategia doprowadziła do tego, że to Polska ma o dwa strzały więcej oddane z pola karnego niż Argentyna. - Ale to pan o tym wie i ja, kto oprócz nas? Nic na to nie poradzimy - rozkładał ręce Czesław Michniewicz. - Pokazałem chłopakom na odprawie, gdy po podaniu "Franka" mało brakowało, by była stuprocentowa sytuacja. Powiedziałem im, że tego w statystykach nie widać, ale inne rzeczy przeczytacie w internecie, gdzie nie brakuje hejtu na nas - dowodził w rozmowie z Interią selekcjoner. Zapewnił też, że wszyscy jego piłkarze są w pełnej dyspozycji, również Piotr Zieliński, którego pobolewał mięsień dwugłowy. Polski wydatek energetyczny w meczu z Arabią Saudyjską był najwyższy! Trener kadry narodowej zdradził, że pod względem wydatku energetycznego, wysiłku włożonego w mecz z Arabią Saudyjską, było to najlepsze starcie w wykonaniu jego ekipy! - Patrząc na wszystkie parametry, był to najlepszy mecz. Wyniki mocno przerastały inne mecze. To pokazało, że mamy siły, końcówki obu meczów pokazały, że im dłużej one trwały, tym lepiej wyglądaliśmy - chwalił Czesław Michniewicz. - Nie ma się co dziwić. Wykorzystaliśmy wiedzę i doświadczenie innych mądrych ludzi, jak prof. Chmura i inni - przypominał. Kumulacja trzech meczów w osiem dni wymaga żelaznej kondycji. - Dogrywki nie będzie, chociaż przedłużają tu mecze po 10-15 min, więc to prawie dogrywka - zauważył trener. Ma świadomość, że w starciu z Albicelestes trudno będzie zagrać na zero po stronie strat. - Na wynik 0-0 z Argentyna trudno grać, oni mają Messiego, którego rzadko komu udaje się zatrzymać. Ale reakcja na błędy będzie ważniejsza niż same błędy. One będą na pewno - przewiduje trener. Czesław Michniewicz nie obawia się powtórki koszmaru Selekcjoner nie obawia się, że wrócą koszmary z trzeciego meczu z MME 2019, gdy prowadzona przez niego drużyna wygrała dwa razy, by ulec 0-5 Hiszpanii. - We Włoszech wygraliśmy dwa pierwsze mecze, tam turniej był rozgrywany w morderczym rytmie niedziela- środa - sobota i zabrakło nam sił na Hiszpanię, która nas zdominowała, a później została mistrzem Europy. Pamiętam to dokładnie, ale tamten mecz nie ma żadnego związku z tym, co się dzieje dzisiaj - wyjaśniał - Ten mecz będzie oglądał cały świat, przeżywamy wspaniały mundial i chcę tu bawić się dłużej. Cieszmy się tym występem i róbmy, co do nas należy - apelował. Kiedy mecz Polska - Argentyna? Gdzie transmisja? Mecz Polska - Argentyna już w środę o godz. 20 na Stadionie 974 w Dosze. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport. Po dwóch pełnych kolejkach MŚ w Katarze Polska znajduje się w elitarnym gronie trzech drużyn, które nie straciły jeszcze bramki! Obok nas są to: Brazylia i Maroko. Czytaj też: Nie tylko Polska z Argentyną. Oni też zagrają "o życie"! Jak wygląda tabela? Z Dohy Michał Białoński, Interia