Szymon Żurkowski stracił miejsce w składzie Fiorentiny Szymon Żurkowskimiał nadzieję na zmianę klubu w letnim okienku, ale mu się to nie powiodło. Na środku pomocy "Violi" rządzą Rolando Mandragora, który daje zespołowi bramki i asysty, i włoski rutyniarz Giacomo Bonaventura. Jeśli trzeba wprowadzić świeżą krew, Vincenzo Italiano sięga po Marokańczyka z holenderskim paszportem - Sofyana Amrabata. Wyżej od Polaka stoją akcje także Ghańczyka Alfreda Duncana. "Żurek" jest w głębokiej rezerwie. - Szczerzę mówiąc, myślałem, że Żurkowski będzie dostawał szanse w meczach pucharowych, bo tak mnie zapewniał wyjeżdżając do Włoch po wrześniowym zgrupowaniu. Ostatnio w Lidze Konferencji Fiorentina wygrała wysoko, a "Żurek" nie wszedł nawet na minutę - kręci głową z niezadowoleniem selekcjoner Czesław Michniewicz na kanale "Prawda Futbolu". Były zawodnik Górnika Zabrze, który imponuje serduchem do walki, w czerwcu był najjaśniejszym punktem zgrupowania z czterema meczami Ligi Narodów. Sęk w tym, że utknął we Florencji, która jest pięknym miastem, ale nie daje mu się nacieszyć uprawianiem futbolu. Efekty są takie, że w tym sezonie "Żurek" legitymuje się raptem trzema minutami z Ligi Konferencji i 30 minutami z dwóch ogonów, jakie rozegrał w Serie A. Znacznie więcej, bo 83 minuty, rozegrał w reprezentacji, we wrześniowym starciu z Walią, od którego minął właśnie miesiąc. Michniewicz wysłał z misją asystenta. Miał mocne argumenty Czesław Michniewicz robi, co może, by ratować sytuację. W ostatni czwartek wysłał do Florencji swego asystenta Alessia de Petrillo, by wstawił się za "Żurkiem" u dyrektora sportowego Fiorentiny - Daniele’a Prade. - Specjalnie chciałem, żeby ta rozmowa odbyła się już po powołaniach, by Alessio miał podkładkę: Żurkowski jest w kadrze na MŚ. Włosi na mundial nie jadą, więc może nam pomogą - ma nadzieję Michniewicz. Na czym opiera to światło w tunelu? Nie tylko na fakcie, że Prade jest przyjacielem de Petrillo. Dopytany przez Bożydara Iwanowa z Polsatu Sport o to, czy "Żurek" pojedzie na MŚ, jeśli nie wróci do gry w Fiorentinie, selekcjoner zareagował: - Nie chcę składać żadnych deklaracji. Wierzę w to, że Szymon będzie grał - powiedział. Jedna z ostatnich szans na ogranie przed MŚ dla Żurkowskiego już w czwartek, gdy w Lidze Konferencji "Viola" podejmować będzie Basaksehir, z którym przegrała na wyjeździe 0-3. - Podobnie było z Bednarkiem, który rozmawiał z Gerrardem (Steve Gerrard już został zastąpiony przez Unaia Emerego-przyp. red.), ale on mówi nie mam cię gdzie wstawić. Wszyscy grają dobrze. Musiał czekać na swą szansę i dostał ją w czwartek. Bednarek ma problemy w klubie, Glik nie gra, Krychowiak i Świderski zakończyli sezon, Żurkowski nie gra. Mamy drużynę z problemami - martwi się selekcjoner. Czytaj też: To powołanie wywołało oburzenie w Polsce! Michniewicz stanął w obronie!