Mecz Argentyny z Meksykiem, wywołał, co zrozumiałe, wielkie emocje. Niestety również te złe. Nie wszyscy w Meksyku potrafią pogodzić się z porażką. Saul "Canelo" Alvarez, sławny pięściarz, który niedawno zunifikował mistrzowskie pasy federacji WBC, WBA, IBF oraz WBO w kategorii super średniej stracił nerwy. Bokser jest także kibicem piłkarskim więc nie mógł nie oglądać starcia Meksyku z Argentyną na mundialu w Katarze. Meksyk przegrał, a wściekłość wywołało mistrza zachowanie Leo Messiego już po meczu z Meksykiem. Messi już w szatni podczas świętowania dotknął nogą leżącej na ziemi meksykańskiej koszulki. Uczynił to gdy próbował ściągnąć buta, zdarzenie wyglądało na przypadkowe. Niech Messi prosi Boga, by mnie nie spotkał - Widzieliście Messiego, który wyczyścił podłogę naszą koszulką i flagą? Niech prosi Boga, by mnie nie spotkał! - napisał Canelo Alvarez na Twitterze - Tak jak ja szanuję Argentynę, tak i wy musicie szanować Meksyk! CZYTAJ TAKŻE: Usunęli go z kadry więc opuszcza Katar i nie zamierza wracać Słowa meksykańskiego boksera skomentował Sergio "Kun" Aguero, były znakomity argentyński napastnik, przez wiele lat grający z Messim w reprezentacji. Koszulki są na podłodze z powodu potu "Panie Canelo, proszę nie szukać wymówek i problemów. Na pewno nie ma pan pojęcia o piłce nożnej i o tym, co dzieje się w szatni. Koszulki są zawsze na podłodze po zakończeniu gry z powodu potu. Potem, jeśli dobrze widzisz, [Messi] wykonuje ruch, aby zdjąć koszulkę i przypadkowo ją uderza" - odpisał, również na Twitterze, Aguero. CZYTAJ TAKŻE: Szczęsny wprost przed starciem z Messim. Ma nadzieję na jedno