Cristiano Ronaldo i spółka znakomicie otworzyli zmagania w turnieju, wygrywając z Ghaną (3:2) i Urugwajem (2:0). W ostatnim meczu fazy grupowej, mając już pewny awans przegrali z Koreą Południową (1:2), tracąc bramkę w końcówce doliczonego czasu gry. Spotkanie 1/8 finału przeciwko Szwajcarii (6:1) było prawdziwym popisem kadry Santosa i zwiastowało, że osiągnąć ona może w Katarze wiele. Nieoczekiwanie - potknęła się już na kolejnej przeszkodzie. Portugalskie media szukają następcy Fernando Santosa Z marzeń wyleczyły ją "Lwy Atlasu". Maroko wygrało 1:0 i zostało pierwszą w historii drużyną z Afryki, która wdarła się do strefy medalowej. "Nawigatorzy" przeżyli bardzo gorzkie rozczarowanie, za które posadą zapłaci najprawdopodobniej dotychczasowy selekcjoner. "A Bola" donosi, że pożegna się on z drużyną. Ta sama redakcja na swojej stronie internetowej opublikowała sondę, w której pyta, kto powinien zastąpić 68-letniego szkoleniowca. W gronie "nominowanych" jest aż 18 nazwisk i "opcja zagraniczna". Co ciekawe, dziennikarze uwzględnili między innymi... Paulo Sousę. Trener, który ostatnio pracował z Flamengo Rio de Janeiro, a w CV ma też między innymi reprezentację Polski zyskał jednak wśród głosujących tylko symboliczne poparcie i ledwie 0,4% wszystkich głosów. Ich faworytem jest... Jose Mourinho. Trener AS Roma otrzymał aż 39% głosów, wyprzedzając Rui Jorge (12,4%) i Leonardo Jardima (10,9%). Oczywiście, póki co to nic więcej, jak jedynie zabawa - nakłonienie "The Special One" do pracy z drużyną narodową z pewnością nie byłoby zadaniem łatwym.