Szymon Marciniak - wraz ze swoim zespołem: Paweł Sokolnicki, Tomasz Listkiewicz i Tomasz Kwiatkowski - osiągnęli coś, czego do tej pory nie dokonał żaden Polak. W niedzielę poprowadzili finał piłkarskich mistrzostw świata, w którym Argentyna mierzyła się z Francją. Za swój występ nasz eksportowy zespół sędziowski zebrał znakomite recenzje. Eksperci chwalili przede wszystkim Marciniaka, który był niebywale pewny swoich decyzji. Doskonale zarządzał najważniejszym meczem świata, a presja wydawała się nie robić na nim wrażenia. Szymon Marciniak będzie powitany jak król Cała czwórka sędziowska pojawiła się w środę w Polsce. Już na warszawskim lotnisku przywitał ich tłum kibiców. Na miejscu byli także liczni dziennikarze, dla których zorganizowana została konferencja prasowa. Po wypełnieniu wszelkich obowiązków medialnych sędziowie mogli w końcu rozjechać się do domów. W czwartek Szymona Marciniaka czeka kolejna dawka atrakcji. Jego sąsiedzi ze Słupna koło Płocka przygotowali dla niego prawdziwie królewskie powitanie. O 9 rano w Urzędzie Gminy rozpocznie się "Śniadanie z Mistrzem". W spotkaniu z arbitrem udział weźmie lokalna społeczność. Mieszkańcy, we współpracy z wójtem, przygotowali tort i prezent-niespodziankę. - Będą baloniki, przygotowaliśmy też baner, który wywiesimy na urzędzie gminy. Będzie również pyszne śniadanie. Chcemy, żeby sędzia podzielił się z nami wrażeniami z tej imprezy - powiedział w Radiu Dla Ciebie wójt Marcin Zawadka. Wydarzenie ma być transmitowane na facebookowym koncie Gminy Słupno. Jakub Żelepień, Interia