<a class="db-object" title="Dejan Lovren" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dejan-lovren,sppi,2233" data-id="2233" data-type="p">Dejan Lovren</a>, obrońca reprezentacji Chorwacji i piłkarz rosyjskiego Zenitu Sankt Petersburg, postanowił tuż po meczu o trzecie miejsce na mundialu... wyrównywać prywatne porachunki z chorwackimi dziennikarzami. Zamiast skoncentrować się na radości z pokonania Maroko w starciu o brązowy medal, Lovren w strefie wywiadów zachował się w sposób, który od razu wzbudził oburzenie mediów na Bałkanach. Dejan Lovren po meczu z Maroko do dziennikarza: "Teraz mi się tu podśmiechujesz!" Lovrenowi nie spodobał się ponoć "ironiczny uśmiech" jednego z przedstawicieli mediów. Według mozzartsport.com, chodziło o dziennikarza "Slobodnej Dalmaciji" ze Splitu. Od razu wypalił do niego bez pardonu. "Wy nie jesteście dumni, jesteście jednymi z tych, którzy pluli od początku! Teraz mi się tu podśmiechujesz, smrodzie jeden! Ty i ta pani! - nie hamował się Lovren, cytowany przez mozzartsport.com. Wypowiedź obrońcy kadry Chorwacji podchwyciły od razu też inne media z Bałkanów. Serbowie nie owijali w bawełnę, pisząc o skandalu, Chorwaci również nie przebierali w słowach. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-syn-messiego-wzruszyl-wszystkich-i-diego-mozemy-zobaczyc-w-n,nId,6479235">Syn Messiego wzruszył wszystkich. "I Diego możemy zobaczyć w niebiosach"</a> To nie pierwszy przypadek, kiedy Lovren wywołuje kontrowersje na tych mistrzostwach. Obrońca wcześniej zrobił to wypowiedzią o Rosjanach, których brakuje mu na mundialu. "Rosja jest wielką reprezentacją i żal, że nie ma jej na mistrzostwach świata" - oświadczył wówczas Lovren.