Dejan Lovreni Marcelo Brozović wrócili do Chorwacji, by świętować z kibicami zdobycie brązowego medalu na mistrzostwach świata w Katarze. Obrońca i pomocnik kadry "Vatrenih" uczestniczyli w uroczystej celebracji z fanami w Zagrzebiu. Zobacz także: Szaleństwo w Chorwacji, wielkie imprezy na ulicach! Wielki skandal w Chorwacji! Lovren i Brozović z faszystowskim salutem! Na tym jednak nie poprzestali. Na jednej z wewnętrznych imprez, zorganizowanej w lokalu należącym do Marcelo Brozovicia, Lovren i piłkarz Interu zostali nagrani na filmie, który wyciekł do mediów społecznościowych. Na nagraniu widać - i słychać - jak obaj wykrzykują faszystowskie, używane przez ustaszy, pozdrowienie "Za dom spremni", w dodatku w akompaniamencie zabarwionej faszystowsko piosenki. Tak to też relacjonuje "Jutarnij List". Nagranie błyskawicznie obiegło serbskie, bośniackie i oczywiście chorwackie media. Wspomniany salut "Za dom spremni" można przyrównać do nazistowskich pozdrowień. Problem w tym, że wielu Chorwatów współcześnie lekceważy ciężar historycznej przeszłości, związanej ze zbrodniami ustaszy dokonywanymi na Serbach, Żydach czy Romach w czasie II wojny światowej. Dla Lovrena oskarżenia o śpiewanie zabarwionych faszystowsko piosenek to już recydywa. Podobna afera z udziałem obrońcy kadry Chorwacji - a także Sime Vrsaljko - wybuchła w 2018 roku. Na obecnym mundialu Lovren dołożył jeszcze do tych skandali obrzucenie wyzwiskami dziennikarzy i narzekania na brak obecności wykluczonych Rosjan na turnieju.