Spotkanie rozpoczęli od środka Francuzi, którzy momentalnie zdecydowali się na długie zagranie w okolice pola karnego reprezentacji Anglii. Ta nie dała się zaskoczyć i opanowała sytuację, a piłkę po chwili miał już pod nogami Harry Maguire. Zobacz także: Ukochana Cristiano Ronaldo nie wytrzymała! Niewiarygodna sensacja, a potem taki atak Katar 2022. Kuriozalny początek meczu Anglia - Francja Obrońca Manchesteru United - ku zdziwieniu wszystkich - po dwóch kontaktach z futbolówką zdecydował się jednak na... wybicie jej poza linię boczną. To zachowanie można było uznać za kuriozalne, lecz szybko poznaliśmy jego powody. 29-latek wykonał bowiem w stronę arbitra gest, który wskazywał na to, że trzeba wymienić piłkę. I tak też się stało. Gra została wznowiona od autu już nową futbolówką. Sprawdź również: Strzelał dla Polski, a teraz grzmi! Potężne zarzuty dla naszej kadry Zza linii bocznej piłką wrzucił Ousmane Dembele, oddając ją Anglikom w ramach gestu fair play. Trzeba przyznać, że był to bardzo niecodzienny początek meczu i trudno było spodziewać się czegoś takiego, zwłaszcza w hicie mistrzostw świata. Zobacz też: Wstrząsające wyznanie Neymara. Wielki koszmar brazylijskiej gwiazdy