W próbie generalnej przed wylotem na mundial do Kataru reprezentacja Polski pokonała 1-0 Chile. Wynik się zgadza, ale styl gry "Biało-Czerwonych" mocno niepokoi w perspektywie zbliżającego się turnieju o mistrzostwo świata. Jak się okazuje, nie wszyscy kadrowicze skłonni są do samokrytycznej refleksji po słabym występie w środowym spotkaniu. - Powiem jedną rzecz: my tak będziemy grać, bo to przynosi efekt. Nie oczekujcie od nas, że będziemy pięknie grać w piłkę. W ostatnich latach to nam nie przynosiło efektów - oznajmił zdecydowanym tonem Grzegorz Krychowiak przed kamerami TVP Sport. Polska - Chile. Krychowiak przed mundialem: Czujemy się pewni siebie - Wystarczy pół sytuacji nawet, które sobie stworzymy i w ten sposób możemy wygrać spotkanie. Czy taki był plan na Chile? Tak, taki był plan. To jest nasz sposób, żeby coś w Katarze osiągnąć - dodał jeden z weteranów kadry. Krychowiak znalazł się w wyjściowej jedenastce, ale na murawie nie dotrwał do końcowego gwizdka. Został zmieniony w 67. minucie. Bramkową akcję obserwował już zza linii bocznej. - Gra się po to, żeby wygrywać - podkreślił. - Dzisiejsze zwycięstwo nie gwarantuje nam, że na mundialu będzie bardzo dobrze czy dobrze. Ale czujemy się pewni siebie. Ta wygrana to dla nas pozytywny bodziec. Ten pierwszy mecz z Meksykiem będzie bardzo podobny do tego z Chile. Wiemy, w którym kierunku mamy iść i wiemy, co robić. "Biało-Czerwoni" rozpoczną udział w finałach MŚ meczem z Meksykiem już w najbliższy wtorek (22.11). W grupie C zmierzą się również z Arabią Saudyjską (26.11) i Argentyną (30.11).