Wojciech Szczęsny był niekwestionowanym bohaterem spotkania Polska - Argentyna. W efektowny sposób obronił rzut karny wykonywany przez Leo Messiego w pierwszej połowie, do tego dołożył jeszcze kilka innych udanych interwencji. Czytaj także: "Cel nadrzędny zdobyty" kontra "My nie gramy w piłkę". Reakcje po awansie! Mundial 2022. Grzegorz Krychowiak o polskim bohaterze, Wojciechu Szczęsnym Dlatego trudno się dziwić Grzegorzowi Krychowiakowi, że po meczu właśnie polskiemu bramkarzowi poświęcił swój wpis na Twitterze. "Krycha" i Szczęsny od lat są przyjaciółmi i nieraz dawali temu wyraz. Teraz, po wywalczonym przez "Biało-czerwonych" awansie z grupy, "Krycha" napisał: "Byłem kolegą Szczęsnego jeszcze przed tym, zanim to było modne!" Wpis Krychowiaka można odczytywać też jako pewną aluzję do tego, że nie zawsze Szczęsny w kadrze był doceniany. Była pokaźna grupa fanów "Biało-czerwonych", która od czasu do czasu podważała jego pozycję numer jeden w polskiej bramce. A jednak na tym mundialu "Szczena" udowadnia, że kolejni selekcjonerzy nie mylili się stawiając go w roli podstawowego golkipera. "Najlepszy występ polskiego bramkarza na turnieju za mojego życia. Boruc na Euro 2008 był wspaniały, Fabian w 2016 też. Ale to, co zrobił Wojtek to obłęd. Numero uno per sempre" - podsumował Mateusz Święcicki, ekspert Eleven Sports.