Ten mecz zostanie zapamiętany przez kibiców na długie lata. "Albicelestes" wygrali z Francją dopiero po rzutach karnych. Trzy bramki Mbappe nie pomogły Francji w zdobyciu kolejnego złotego pucharu. Jak się okazuje, wewnątrz reprezentacji od dłuższego czasu nie dzieje się dobrze. W ostatnim czasie sporo mówiło się o złych relacjach Benjamina Pavarda z trenerem. Zawodnik Bayernu Monachium nie miał dużej roli w Katarze. Sportowiec zagrał jedynie w pierwszym meczu fazy grupowej przeciwko Australii. Koledzy z drużyny rzekomo sądzili, że mężczyzna jest w zbyt słabej formie, żeby reprezentować kraj w Dosze. Jak się okazało, nie był to jedyny powód, który wpłynął na jego dłuższą nieobecność na boisku. Zarzucono Pavardowi wynoszenie ważnych informacji z szatni. Teraz negatywne nastroje w ekipie podsycił Karim Benzema i Kylian Mbappe. Ten pierwszy podczas mundialu popadł w konflikt z selekcjonerem. Z Kataru wyjechał jeszcze przed pierwszym meczem. Później ogłosił, że w reprezentacji już nie zagra. Polska legenda ostro o Michniewiczu i kadrze! Te słowa mogą dotknąć "Lewego" Problemy Francuzów po mundialu. Kolejna odsłona konfliktu w kadrze Według dziennikarza Romaina Moliny, napięte relacje z Benzemą miał filar kadry, Antoine Griezmann. Teraz przedstawiciel mediów we Francji przekazał kolejne informacje. Napastnik Realu Madryt wraz z Kylianem Mbappe miał wpływać na decyzję Didiera Deschampsa. Piłkarze chcieli, aby w wyjściowej "jedenastce" znaleźli się wybrani gracze, którzy pasowaliby stylem gry do nich. Reszta miała oglądać mecz na ławce rezerwowych. Molina jednak nie podał żadnych nazwisk. Francuzom nie podobało się również zachowane Aureliena Tchouameniego. Mężczyzna publicznie popierał Benzemę, z którym na co dzień gra w klubie. Kara dla Lewandowskiego zostanie wstrzymana? Jest taka możliwość!