W czwartek Maroko grało z Kanadą w meczu kończącym rywalizację w grupie F. Dla zespołu z kraju klonowego liścia było to jedynie spotkanie o honor, z kolei Marokańczycy walczyli nawet o wygranie całej grupy. Widać było po nich sporą motywację, bo już w 4. minucie wynik otworzył Hakim Ziyech. Pomocnikowi Chelsea pomógł w tym trafieniu wydatnie stojący w kanadyjskiej bramce i znany z boisk Ekstraklasy Milan Borjan, który wyszedł przed pole karne i próbując wybić piłkę posłał ją wprost pod nogi Ziyecha. Mistrzostwa świata 2022. Turecki komentator zwolniony w przerwie meczu Właśnie po tym trafieniu Alper Bakircigil wspomniał na antenie, że wciąż najszybszym strzelcem gola w historii mistrzostw świata jest Turek Hakan Sukur, który w meczu o 3. miejsce w 2002 roku pokonał bramkarze Korei Południowej już w 11. sekundzie. Tą, wydawałoby się bardzo błahą, informacją Bakircigil podpisał jednak na siebie zawodowy wyrok. Już w przerwie został zastąpiony innym komentatorem, a niedługo później władze telewizji poinformowały go o zwolnieniu. CZYTAJ TAKŻE: Niespodzianka w składzie na Francję? "Michniewicz poprzestawiał" - Zostałem dzisiaj wycięty przez stację TRT, gdzie pracowałem z dumą przez wiele lat, po zdarzeniu, które miało miejsce dzisiaj. Separacja jest wpisana w miłość. Mam nadzieję, że zobaczymy się ponownie, żegnajcie - napisał komentator na swoim koncie na twitterze. Co ciekawe, jego konto zostało usunięte niedługo po opublikowaniu wpisu. Dlaczego reakcja na wspomnienie nazwiska Sukura była aż tak ostra? W końcu wydawać by się mogło, że powinno być zupełnie odwrotnie i jeden z najpiękniejszych momentów w historii tureckiej piłki raczej powinien być chętnie wspominany. Rzecz jednak w tym, że Sukurowi bardzo nie po drodze z obecnym przywódcą Turcji, Recepem Erdoganem. Były napastnik po zakończeniu kariery wdał się w konflikt z władzą, po tym jak postanowił spróbować swoich sił w polityce. W końcu został oskarżony o akty terroryzmu powiązane z nieudanym puczem, który miał miejsce w Turcji w 2016 roku. W konsekwencji, w 2020 roku Sukur wraz z rodziną wyjechał do USA, dostając wilczy bilet na pobyt we własnym kraju. W Stanach Zjednoczonych Sukur podjął pracę kierowcy Ubera, bo jego wszystkie aktywa, konta bankowe i nieruchomości zostały przejęte przez tureckie władze. - Nic mi nie zostało. Erdogan zabrał mi wszystko - moje prawo do wolności, wolności słowa i pracy. Nigdy nie zrobiłem niczego nielegalnego, nie jestem zdrajcą czy terrorystą - powiedział swego czasu w rozmowie z niemieckim "Die Welt". Sukur to absolutna legenda tureckiej piłki, wieloletni kapitan, który w 112 występach zdobył 51 goli. We wspomnianym wcześniej turnieju w 2002 roku poprowadził swój zespół do trzeciego miejsca na świecie, zdobywając gola i dokładając dwie asysty w wygranym 3:2 meczu z Koreą Południową.