Tym razem na polityczny akcent można było natknąć się w szatni reprezentacji Serbii, która wczoraj zainaugurowała swoje zmagania na mundialu porażką 0:2 z Brazylią. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie flagi, na której widniała mapa Kosowa pokryta serbską flagą z podpisem “nema predaje” (żadnej kapitulacji – przyp.red.). Serbowie nawiązują w ten sposób do napiętej sytuacji politycznej między państwami, położonymi na Półwyspie Bałkańskim. Powtórka z 2018 roku W ostatnim spotkaniu grupowym Serbowie zmierzą się ze Szwajcarią, w kadrze której znajdują się Granit Xhaka i Xherdan Shaqiri. Obaj zawodnicy mają albańskie korzenie i są związani z Kosowem. Rodzice Xhaki, podobnie jak sam Shaqiri urodzili się właśnie na obecnych terenach Kosowa. Już na mundialu w 2018 roku, gdy obie reprezentacje również spotkały się w fazie grupowej, Xhaka i Shaqiri prowokowali Serbów prezentując gest albańskiego orła. Wczoraj publicznego wsparcia dla swoich “serbskich braci” przed zmaganiami na mistrzostwach świata w Katarze postanowili udzielić Rosjanie. Adam Porażyński