Mistrzostwa świata w Katarze na długo zapadną w pamięci reprezentacji Argentyny. I to nie w pozytywny sposób. Leo Messi i spółka sprawili bowiem niemałą niespodziankę i sensacyjnie przegrali z piłkarzami z Arabii Saudyjskiej. Na tym kłopoty ekipy Lionela Scaloniego się nie kończą. Niespełna dwa dni przed meczem z Meksykiem w argentyńskich mediach pojawiła się szokująca informacja. Reprezentant Argentyny oskarżony o molestowanie seksualne Thiago Almada dostał szansę na spełnienie swoich marzeń o występie na mundialu, gdy okazało się, że w powodu kontuzji wykluczeni zostali Nicolas Gonzalez i Joaquin Correa. Wszystko wskazuje jednak na to, że 21-letni Argentyńczyk szybko pożegna się z prestiżową imprezą. Jak informuje “Radio Mitre", gwiazdor Atlanty United został oskarżony o molestowanie seksualne. Incydent miał mieć miejsce w 2021 roku podczas jeden z nielegalnych imprez w trakcie pandemii koronawirusa. Prawnik ofiary przekazał, że jego klientka miała zostać celowo wprowadzona w stan upojenia alkoholowego. Argentyński piłkarz miał zaprowadzić kobietę do osobnego pokoju, gdzie została ona wykorzystana seksualnie przez wiele osób. Dziennikarze dodali, że prawnicy kobiety złożyli do władz FIFA pismo z prośbą o wykluczenie 21-latka z trwającego w Katarze mundialu. Wszystko wskazuje więc na to, że Almada nie będzie mógł kontynuować rywalizacji w barwach Argentyny. Lewandowski jak Deyna na MŚ '78? Zbigniew Boniek widzi to inaczej