Kylian Mbappe rozgrywa znakomity mundial, o czym niestety przekonaliśmy się także i my. W spotkaniu z Polską zdobył dwa gole i walnie przyczynił się do triumfu "Trójkolorowych". Po spotkaniu odebrał nagrodę dla najlepszego gracza meczu, nie po raz pierwszy zresztą w Katarze. I znów postanowił ukryć markę sponsora! Fundatorem nagrody jest bowiem słynny browar, jeden z partnerów FIFA. A Mbappe zastrzegł, że nie zamierza reklamować wyrobów alkoholowych, bo uważa, że jako wzór do naśladowania dla młodzieży nie powinien tego robić i promować czegoś, co ma na nich zły wpływ. Dlatego za każdym razem, kiedy otrzymuje trofeum dla gracza meczu... pokazuje je tyłem. Nie wiadomo, czy sponsor w końcu nie zażąda, by federacja płaciła jakieś kary umowne w związku z tym. Jednak nie byłoby to czymś nowym, bo Francuzi już musieli płacić za zachowania Mbappe, choć przyznają, że popierają jego wybory. Czytaj także: Zaskakujące wyznanie Kyliana Mbappe - Od razu powiem, że dużo osób pytało, dlaczego się nie wypowiadam. Nie chodziło o nic osobistego. Nie mam nic przeciwko mediom. Mam jednak potrzebę skupienia się na zawodach. Muszę zrobić to w stu procentach. Dlatego nie chodziłem na konferencje prasowe - powiedział Mbappe. - Musieliśmy nawet zapłacić karę z tego powodu. Mam pewną obsesję na punkcie mundialu, to turniej moich marzeń. Oparłem wszystkie przygotowania pod mundial. Chciałem być gotowy. Na razie to wszystko dobrze wygląda, ale droga jeszcze daleka. Mój cel to wygrana - zadeklarował francuski napastnik.