Konia z rzędem temu, kto przewidział, że <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">marokańskie "Lwy Atlasu"</a> okażą się lepsze od medalistów poprzedniego mundialu - <a class="db-object" title="Belgia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-belgia,spti,1598" data-id="1598" data-type="t">Belgii</a> i <a class="db-object" title="Chorwacja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja,spti,1596" data-id="1596" data-type="t">Chorwacji</a> i wygrają grupę F mistrzostw świata w Katarze. <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> przypieczętowało awans i 1. miejsce w grupie wygrywając 2-1 z <a class="db-object" title="Kanada" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kanada,spti,8474" data-id="8474" data-type="t">Kanadą</a> - wynik meczu został ustalony w pierwszej połowie. Tak jak <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polska</a>, <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> po raz pierwszy od 1986 r. awansowało do fazy pucharowej. Już w 4. minucie <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> otworzyło wynik. To chyba najbardziej kuriozalny gol tych mistrzostw. Znany z gry w Koronie Kielce, <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-bramkarz-z-przeszloscia-w-ekstraklasie-ostro-o-kibicach-to-p,nId,6439115">Milan Borjan</a> przyjął piłkę po podaniu <a class="db-object" title="Steven Vitoria" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-steven-vitoria,sppi,16520" data-id="16520" data-type="p">Stevena Vitorii</a> w ten sposób, że wylądowała ona tuż pod nogami <a class="db-object" title="Hakim Ziyech" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-hakim-ziyech,sppi,2612" data-id="2612" data-type="p">Hakima Ziyecha</a>, który zdobył jedną z najłatwiejszych bramek w karierze. 20 minut później było już 2-0 dla "Lwów Atlasu"! <a class="db-object" title="Achraf Hakimi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-achraf-hakimi,sppi,2810" data-id="2810" data-type="p">Achraf Hakimi</a> posłał dalekie podanie z własnej połowy, dwaj kanadyjscy stoperzy zostali wyprowadzeni w pole, a <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-youssef-en-nesyri,sppi,2827">Youssef En Nesyri</a> wbiegł między nich i posłał piłkę pod brzuchem Borjana. Znów kanadyjski bramkarz mógł zrobić nieco więcej. Pierwsza bramka w tym meczu nie była ostatnią kuriozalną - tuż przed przerwą dośrodkowanie <a class="db-object" title="Sam Adekugbe" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sam-adekugbe,sppi,15109" data-id="15109" data-type="p">Sama Adekugbe</a> z lewej strony boiska, pechowo do własnej bramki skierował <a class="db-object" title="Naif Aguerd" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-naif-aguerd,sppi,820" data-id="820" data-type="p">Nayef Aguerd</a>. To nie koniec niefortunnych zdarzeń z udziałem marokańskiego stopera w pierwszej części spotkania. W doliczonym czasie gry <a class="db-object" title="Youssef En-Nesyri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-youssef-en-nesyri,sppi,2827" data-id="2827" data-type="p">Youssef En Nesyri</a> ponownie skierował piłkę do siatki, ale pole widzenia Borjanowi zasłaniał właśnie Aguerd, dlatego sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną. Po przerwie <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> myślało już bardziej o utrzymaniu wyniku niż strzelaniu kolejnych bramek. Takie podejście mogło się dla "Lwów Atlasu" skończyć tragicznie - w 71. minucie po rzucie rożnym, rezerwowy <a class="db-object" title="Atiba Hutchinson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-atiba-hutchinson,sppi,2409" data-id="2409" data-type="p">Atiba Hutchinson</a> trafił w poprzeczkę. Ostatecznie Marokańczycy dowieźli wygraną do końcowego gwizdka i sensacyjnie wygrali grupę F mistrzostw świata przed medalistami poprzedniego mundialu - <a class="db-object" title="Belgia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-belgia,spti,1598" data-id="1598" data-type="t">Belgią</a> i <a class="db-object" title="Chorwacja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chorwacja,spti,1596" data-id="1596" data-type="t">Chorwacją</a>. To drugi awans <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Maroko</a> do fazy pucharowej mistrzostw świata w historii i pierwszy od 1986 r. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-klonowa-rewelacja-gwiazda-odda-mundialowy-zarobek-na-dobrocz,nId,6429256">Kanada</a> zostawiła dobre wrażenie, starała się w przyjemny dla oka sposób rozgrywać akcje, ale ostatecznie wyjeżdża z Kataru bez punktu. Zawodnicy spod znaku klonowego liścia i tak wpisali się do historii - zdobyli pierwsze gole w historii swych mundialowych występów - po strzale <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-alphonso-davies,sppi,2805">Alphonso Daviesa</a> i dziś po samobójczej bramce Marokańczyka Neyefa Aguerda. Kanada - Maroko 1-2 (1-2) Bramki: Nayef Aguerd 40‘ (samobójcza) - Hakim Ziyech 4’, Youssef En Nesyri 23. Kanada: Borjan - Johnstone, Vitoria, Miller, Adekugbe (60' Kone) - Davies, Osorio (65' Laryea), Kaye (60' Hutchinson), Buchanan - Larin (60' David), Hoilett (76' Wotherspoon). Maroko: Bono - Hakimi (85' Jabrane), Aguerd, Saiss, Mazraoui - Amrabat, Ounahi (76' El Yamiq) , Sabiri (65' Amallah) - Ziyech (76' Hamdallach), En Nesyri, Boufal (65' Aboukhlal). Sędzia: Raphael Claus (Brazylia). Żółte kartki: Hoilett, Osorio, Adekugbe (Kanada). Maciej Słomiński, INTERIA