To uraz mięśniowy sprawił, że weteran polskiej kadry musiał stoczyć walkę z czasem. Piłkarz włoskiego Benevento z tego powodu opuścił w październiku kilka spotkań, ale wszystko wróciło na dobre tory. Najbardziej doświadczony obrońca w naszej kadrze już od kilkunastu dni trenuje na pełnych obrotach i przeciwko Chile pokazał, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. Kamil Glik zaskakująco odpowiedział na pytanie. Co zrobi Michniewicz? Jednak, m.in. ze względu na kiepski stan murawy na stadionie Legii, Czesław Michniewicz wolał nie kusić losu i ściągnął 34-latka po pierwszej połowie, która w wykonaniu "Biało-Czerwonych" wyglądała bardzo blado. W trakcie drugiej połowy to zmiennicy zrobili różnicę, a i na tle dobrego piłkarsko rywala okazało się, że ustawienie z trójką obrońców i wahadłowymi chyba nie jest najbardziej optymalne dla tej drużyny. Po końcowym gwizdku Kamil Glik w rozmowie z TVP Sport został zapytany właśnie o optymalne ustawienie w obronie w kontekście meczu otwarcia z Meksykiem. Można było odnieść wrażenie, że bez entuzjazmu przyjął ten wątek rozmowy i nieco zbył pytającego. - Jest pan trener Czesław Michniewicz i to jego pytajcie, czy zagramy jednym, dwoma czy dziesięcioma. Ja tego nie wiem, to trener zadecyduje, jakim ustawieniem ostatecznie będzie chciał grać - skwitował gracz Serie B. "Studio Katar - gramy dalej!" podczas mistrzostw świata W trakcie mundialu powstaną 23 odcinki "Studio Katar - gramy dalej". Program tworzony będzie dzięki współpracy Interii z Eleven Sports, a podczas mistrzostw gośćmi będą także przebywający w Katarze Sebastian Staszewski, Michał Białoński i Wojciech Górski. Wspierać będzie ich specjalny wysłannik i ekspert Interii - Sławomir Peszko.