Dudka doskonale pamiętają w Holandii. To właśnie tam rozpoczęła się jego międzynarodowa kariera. Po zaledwie 15 meczach w Ekstraklasie przeszedł do Feyenoordu Rotterdam, w którym grał przez pięć lat. Potem był Liverpool i triumf w Lidze Mistrzów, a na deser rola zmiennika w Realu Madryt. Robert Lewandowski to nie wszystko Holenderska gazeta "De Telegraaf" zapytała Dudka o reprezentację Polski. - Przez lata bazowaliśmy na dobrej defensywie i szybkim kontrataku. Jednak przez ostatnią dekadę dzięki temu, że mamy światowej klasy napastnika zespół bardzo się rozwinął. Lewandowski jest oczywiście liderem, ale cała drużyna zrobiła duży postęp. Wielu zawodników gra w topowych ligach - podkreśla Dudek. 49-letni były bramkarz chwali Sebastiana Szymańskiego, od niedawna występującego w jego byłym klubie - Feyenoordzie, do którego przeszedł z Dynama Moskwa. - To był dobry ruch. Bardzo szybko zaadaptował się w nowej drużynie. Mam nadzieję, że wywalczy z Feyenoordem tytuł mistrzowski i odniesie też sukcesy w europejskich pucharach - dodaje Dudek. Dudek: Szymański w podstawowym składzie Szymański niedawno leczył lekki uraz i dopiero w ostatniej kolejce wrócił do składu czwartej drużyny holenderskiej Eredivisie. Spędził na boisku tylko 19 minut, ale Dudek uważa, że przeciwko Holandii zagra od pierwszej minuty. - Rozmawiałem z Sebastianem w tym tygodniu i był w dobrym nastroju. Selekcjoner Czesław Michniewicz bardzo go chwalił i uważam, że zagra w podstawowym składzie. Dla niego to specjalny mecz w związku z tym, że gra w Holandii - uważa Dudek.