Wczoraj "Biało-Czerwoni", pod nieobecność ładującego akumulator i odpoczywającego Roberta Lewandowskiego, rozegrali dwie bardzo różne połowy. W pierwszej to Chile wyglądało jak finalista mundialu, a nasz zespół pretendent, który dopiero uczy się piłki od najlepszych drużyn na świecie. Pewnym rozgrzeszeniem był fakt, że skład nie był najsilniejszy, ale to w końcu cały czas reprezentacja z wyłonionymi najlepszymi piłkarzami w tym kraju. Jan Tomaszewski grzmi: Jedziemy do Kataru grać antyfutbol W drugiej, po przeprowadzeniu kilku zmian, Polacy zaczęli śmielej sobie poczynać zwłaszcza w ofensywie, stąd parokrotnie zagrozili bramce doświadczonego Claudio Bravo. Aż w końcu, w polu karnym, jak rasowy snajper zachował się wprowadzony z ławki Krzysztof Piątek i zapewnił Orłom zwycięstwo 1:0. Gra długimi fragmentami, w różnych sektorach boiska, jednak nie napawała optymizmem, a brzydką dla oka taktykę zautoryzował sam Grzegorz Krychowiak. Przygotował kibiców właśnie na taki futbol w wykonaniu kadry, w myśl zasady, że cel uświęca środki. Słowa "Krychy" podziałały jak płachta na byka na Jana Tomaszewskiego, który w programie "Katar Express" ostro przejechał się po założeniach drużyny narodowej. Bohater z Wembley nie może się pogodzić, że kibicom i jemu samemu będą krwawiły oczy, z powodu sposobu gry naszej kadry. - Każda drużyna jedzie tam po to, by walczyć o mistrzostwo świata, a my jedziemy tam po to, by grać antyfutbol. (...) Panie prezesie, miesiąc rozmawiał Pan z kandydatami. Czy podczas rozmowy Czesław Michniewicz powiedział, że będziemy grali "autobusem", którym już nikt w futbolu nie gra? - powiedział Tomaszewski, na koniec zawieszając pytanie w próżni, adresowane do szefa PZPN, Cezarego Kuleszy. "Studio Katar - gramy dalej!" podczas mistrzostw świata W trakcie mundialu powstaną 23 odcinki "Studio Katar - gramy dalej". Program tworzony będzie dzięki współpracy Interii z Eleven Sports, a podczas mistrzostw gośćmi będą także przebywający w Katarze Sebastian Staszewski, Michał Białoński i Wojciech Górski. Wspierać będzie ich specjalny wysłannik i ekspert Interii - Sławomir Peszko.