Tegoroczne mistrzostwa świata na długo zapadną w pamięci nie tylko kibicom polskiego futbolu, ale również samym piłkarzom. Po raz pierwszy od dawna reprezentanci naszego kraju w ostatnim meczu walczyć będą nie o honor, a o awans do dalszej części rywalizacji w Katarze. Szczęście uśmiechnęło się do "Biało-Czerwonych" już podczas <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-cierpienie-reprezentacji-polski-zmarnowana-szansa-lewandowsk,nId,6427254">meczu z Meksykiem</a>, gdy spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, dzięki któremu na koncie podopiecznych <a class="db-object" title="Czesław Michniewicz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-czeslaw-michniewicz,sppi,1058" data-id="1058" data-type="p">Czesława Michniewicza</a> zapisał się pierwszy punkt. Jeszcze więcej powodów do szczęścia Polacy mieli po sobotnim meczu z <a class="db-object" title="Arabia Saudyjska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arabia-saudyjska,spti,8295" data-id="8295" data-type="t">Arabią Saudyjską</a>. Ekipa <a class="db-object" title="Herve Renard" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-herve-renard,sppi,46991" data-id="46991" data-type="p">Herve Renarda</a> sprawiła niemałą niespodziankę, gdy <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-absolutny-szok-w-polskiej-grupie-sensacyjna-kleska-argentyny,nId,6426933">sensacyjnie wygrała mecz otwarcia</a> z <a class="db-object" title="Argentyna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-argentyna,spti,9756" data-id="9756" data-type="t">Argentyną</a>. Wtedy okazało się, że Arabia Saudyjska wcale nie będzie łatwym rywalem. "Biało-Czerwoni" nie dali się jednak zastraszyć i pokonali Saudyjczyków 2:0. Na listę strzelców tego dnia wpisali się <a class="db-object" title="Piotr Zieliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197" data-id="1197" data-type="p">Piotr Zieliński</a> i <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a>. Kapitan reprezentacji Polski po zdobyciu bramki <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-lzy-roberta-lewandowskiego-ludzkie-oblicze-tego-mundialu,nId,6437643">nie krył wzruszenia</a>. Był to bowiem jego pierwszy gol strzelony na mistrzostwach świata. W tym wyjątkowym dniu na trybunach Education City Stadium zasiadły trzy niezwykle ważne w życiu Lewandowskiego kobiety - jego żona Anna, siostra Milena i matka Iwona. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-wzruszony-robert-lewandowski-zdradzil-komu-zadedykowal-bramk,nId,6436005">Wzruszony Robert Lewandowski. Zdradził, komu zadedykował bramkę</a> Mama Roberta Lewandowskiego na mundialu w Katarze Iwona Lewandowska choć do Kataru przyleciała przede wszystkim po to, by trzymać kciuki na syna i pozostałych reprezentantów Polski, znalazła też czas na przyjemności. Kobieta pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciami i nagraniami, na których pokazała, jak spędza czas wolny. Mama gwiazdora FC Barcelony zatrzymała się w jednym z luksusowych hoteli The Chedi Katara Hotel & Resort. Tam chętnie korzystała m.in. z basenu z widokiem na miasto. W poniedziałkowe przedpołudnie kobieta wybrała się natomiast do Muzeum Narodowego Kataru. Bez wątpienia mama Roberta będzie trzymać kciuki na "Biało-Czerwonych" także w meczu z Argentyną. Pojedynek wielkich gigantów, Roberta Lewandowskiego i <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Leo Messiego</a>, odbędzie się już w środę 30 listopada o godzinie 20.00 czasu polskiego. <a href="https://sport.interia.pl/sportowe-zycie/news-siostra-lewandowskiego-zachwyca-w-bikini-w-katarze-niesamowi,nId,6439308">Siostra Lewandowskiego zachwyca w bikini w Katarze. Niesamowity widok!</a>