Konferencja prasowa przed meczem USA z Iranem obfitowała w sporo napięć, bo też mecz między obydwoma reprezentacjami rozegrany będzie w chwili wielkiego napięcia i licznych prowokacji. Dodatkowo ma zadecydować o tym, która z tych ekip awansuje dalej w mundialu, a obydwie mają na to szanse. Amerykanie zaliczyli dwa remisy, a Iran uległ Anglii aż 2-6, ale wygrał z Walią. Jest w lepszej sytuacji. Przed starciem na konferencji prasowej pojawił się kapitan USA Tyler Adams. Irański dziennikarz zadał mu pytanie mocno prowokacyjne, czy nie przeszkadza mu, że reprezentuje kraj tak nietolerancyjny, który przez lata prześladował i gnębił ludność czarnoskórą. Tyler Adams sam jest piłkarzem czarnoskórym i odpowiedział z dużą klasą: - Dyskryminacja jest wszędzie, na całym świecie. Nie w tym rzecz, aby szukać miejsca idealnego, w którym nie istnieje, ale aby robić wszystko ku jej zmniejszaniu. Kluczem jest edukacja. Ja dorastałem w białej rodzinie z afroamerykańskimi korzeniami, wiem co to asymilacja i tolerancja. Doświadczasz jej, gdy inni wokół też o tym wiedzą. Chodzi o to, że jeżeli czegoś nie wiesz i popełniasz błąd, poprawiać go, tak jak ja. USA kontra Iran. Tyler Adams odpowiada dziennikarzowi Tyler Adams na początku konferencji powiedział bowiem o Iranie, wypowiadając z angielska jego nazwę jako "Ajran". Dziennikarz zwrócił mu uwagę, że tak się tego nie wypowiada, że powinien to wiedzieć. - Nie wiedziałem, teraz już wiem. Przepraszam i więcej tego nie zrobię. Na tym polega nauka i edukacja oraz postęp. Poprawiasz się i zwracasz uwagę na to, by swoim zachowaniem nie urazić innych. To jest pewien proces, któremu powinniśmy się wszyscy poddać - rzekł Tyler Adams.