"Biało-Czerwoni" z Robertem Lewandowskim na czele będą rywalizować w Katarze m.in. z reprezentacją Meksyku. Tam już od jakiegoś czasu prowadzona jest zaciekła dyskusja na temat dołączenia do kadry Javiera "Chicharito" Hernandeza. Uwielbiający skandale piłkarz nie cieszy się sympatią selekcjonera kadry. Gerardo Martino od 2019 roku ani razu nie umożliwił 34-latkowi występu w barwach narodowych. Swoim ostatnim zachowaniem Hernandez bez wątpienia jeszcze bardziej skomplikował sytuację. Lionel Messi szykuje się na Polskę. Ma pewien plan "Chicharito" podpadł kibicom. Do sieci trafiło nagranie Jeszcze do niedawna rozważano, czy Hernandez powinien dołączyć do drużyny, by pomóc jej na mistrzostwach świata. Po skandalu, jaki wywołał teraz 34-latek, jego szanse na występ w Katarze spadły niemal do zera. Chodzi o sytuację, która miała miejsce po meczu Los Angeles Galaxy. Gwiazdor klubu podszedł do fanów, aby rozdać autografy. W pewnym momencie do piłkarza podszedł kibic, który podał mu flagę Meksyku i poprosił o autograf. Hernandez zamiast grzecznie odmówić, zabrał od fana flagę i cisnął ją w ziemię. Chile nie rezygnuje – domaga od FIFA miejsca na mundialu w Katarze Jego skandaliczne zachowanie nie umknęło uwadze kibiców i mediów. "To akt braku szacunku do symbolu narodowego i bardzo zła postawa Hernandeza" - grzmieli dziennikarze portalu "W Deportes". To jednak nie pierwsze takie zachowanie 34-letniego napastnika. "Chicharito" już wcześniej odmówił zrobienia sobie zdjęcia z małym kibicem. Na dodatek piłkarz jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie często używa wulgaryzmów. Krychowiak nie pojedzie na mundial? Mocne słowa Michniewicza!