21 października Karim Benzema przedwcześnie zakończył trening Realu Madryt. Początkowo mówiło się, że nic groźnego mu nie dolega i będzie w stanie zagrać dzień później z Sevillą. Sytuacja skomplikowała się na tyle, że od tamtej pory napastnik nie wystąpił w ani jednym meczu i nie wiadomo, czy zdąży wyzdrowieć na pierwsze spotkanie reprezentacji na mundialu. Benzema nie zdąży na mecz z Australią? Fani czekają na wieści Francuskie media spodziewały się, że zarówno zdobywca Złotej Piłki za sezon 2021/22, jak i Raphael Varane będą w czwartek trenować z resztą drużyny Didiera Deschampsa, jednak tak się nie stało. Jak poinformowało "L"Equipe", po rozgrzewce obaj zawodnicy odsunęli się na bok, by popracować z trenerem od przygotowania fizycznego Cyrilem Moine'em. Pozytywną wiadomością jest fakt, że byli oni w stanie dynamicznie zmieniać kierunki biegu. Podczas pierwszych zajęć w tym tygodniu w bazie reprezentacji w Clairefontaine nie robili tego. Jak przyznaje dziennik, jeśli środkowy obrońca Manchesteru United chce we wtorek zagrać przeciwko Australii, to w piątek lub sobotę musi odbyć cały trening z resztą zespołu. Podobna sytuacja tyczy się Benzemy. Istnieje obawa, że nie zdąży na starcie z podopiecznymi Grahama Arnolda. 35-latek w ostatnich tygodniach zamiast na boisku częściej widziany jest poza nim. Odebrał Złotą Piłkę, zaprezentował ją na stadionie Olympique'u w Lyonie, a w czwartek wygrał statuetkę Globe Soccer Awards w kategorii dla najlepszego piłkarza roku. Jego uraz frustrował przez miesiąc kibiców Realu Madryt, teraz z niepokojem wiadomości o jego stanie zdrowia czytają fani obrońców tytułu mistrzów świata.