Trener Tite zrezygnował po meczu z Chorwacją, zresztą już wcześniej wiadomo było, że po mundialu 2022 żegna się z zespołem. Potwierdził to zresztą na konferencji pomeczowej. Tite przywiózł Brazylię na mundial w Katarze jako jednego z największych faworytów do mistrzostwa. Skończyła na 1/4 finału, po przegranej z Chorwacją rzutami karnymi. To wielkie zaskoczenie. Tak wielkie, że ludziom puszczają nerwy. Były reprezentant kraju Neto w programie telewizyjnym nie zostawił na trenerze suchej nitki i zwyzywał go. Nazwał go "osłem". Jego zdaniem, skandalem było odsunięcie Neymara od strzelania rzutów karnych, a także powołania, jakich Tite dokonał. - Dziwactwa tego trenera i jego nieodpowiedzialność doprowadziły Brazylię tam, gdzie jest - mówił gracz, który reprezentował Brazylię w latach 1988-1993. I dodał: - Trener jest zwyczajnie głupi. To osioł! Takimi słowami zwracał się do Tite wprost: - Ty głupcze! Ty ośle! Coś ty narobił? Brazylia była mistrzem świata w latach 1958, 1962, 1970, 1994 i 2002. Teraz ma za sobą dwa mundiale, na których nie doszła do fazy medalowej. Cztery lata temu zatrzymała ją Belgia, teraz - Chorwacja.