"Biało-Czerwoni" pożegnali się z mistrzostwami świata na etapie 1/8 finału. W wyjściowej "jedenastce" nie znalazł się ani razu Kamil Grabara. Bramkarz grający na co dzień w duńskim klubie FC Kopenhaga został zapamiętany w Katarze jednak z zupełnie z innego powodu. 23-letni mężczyzna wbił szpilę klubowemu koledze, po tym jak ten zaliczył wpadkę w meczu. Na słowa Polaka zareagował sam David Nielsen. FIFA ogłosiła kary dla uczestników MŚ. Rywal Polaków się wymigał Kontrowersyjna wypowiedź Kamila Grabary. To nie spodobało się wszystkim Australijski bramkarz Mathew Ryan podczas meczu z Argentyną popełnił dosyć duży błąd przy trafieniu Juliana Alvareza. Jego drużyna odpadła z turnieju. Ta sytuacja nie umknęła Grabarze, który na swoim Twitterze skomentował zachowanie kolegi. - To była polityka klubu, na pewno - napisał w mediach reprezentant Polski. Do całej sprawy odniósł się były trener Grabary, David Nielsen, który w duńskiej telewizji stwierdził, że postawa 23-letniego mężczyzny w żaden sposób go nie zdziwiła. Podkreślił również, że według niego jest on egoistą i ma specyficzny charakter. Pogromcy Polaków mają problem! Alarm przed bojem o półfinał