Jak podali Szymon Jadczak i Dariusz Faron z "Wirtualnej Polski", premier Mateusz Morawiecki jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze spotkał się z naszą kadrą narodową. Życzył jej powodzenia, ale również dodatkowo ją zmotywował. Miał obiecać co najmniej 30 milionów złotych za awans z grupy. Nagroda finansowa dla reprezentacji Polski. Premier obiecał ją za awans z grupy Cel ten udało się spełnić - podopieczni Czesława Michniewicza wyprzedzili w grupie C Meksyk i Arabię Saudyjską, znajdując się na drugim miejscu za Argentyną. W 1/8 finału przegrali z Francją 1:3 i pożegnali się z turniejem. Reprezentacja poprzedni raz w fazie pucharowej mundialu grała w 1986 roku. Jak czytamy, pieniądze mają trafić nie do Polskiego Związku Piłki Nożnej, lecz bezpośrednio do zawodników, selekcjonera i reszty sztabu szkoleniowego. Cezary Kulesza zapytany o tę sprawę przez "WP" przyznał, że słyszał o tej finansowej nagrodzie, lecz nie zna szczegółów, bo nie uczestniczył w spotkaniu z Morawieckim. "Wierzymy w sukces polskiej reprezentacji. Jeżeli będą podjęte decyzje co do nagród, to będziemy o nich informować. Teraz czas na kibicowanie polskiej drużynie. Żadne decyzje w tym obszarze nie zostały podjęte" - napisał w sobotę wspomnianemu serwisowi Piotr Müller, rzecznik rządu.