Wspomnianym kibicem jest Karl Baxter, dyrektor zarządzający firmy mającej siedzibę w Dorset w południowej Anglii. Przedsiębiorcy tak bardzo podobała się postawa Anglików w fazie grupowej, że był w zasadzie pewny końcowego triumfu jego reprezentacji, a przy okazji wyczuł moment na zarobek. Uznał, że przechytrzy wszystkich, którzy chcieliby zmonetyzować ewentualny sukces piłkarzy Garetha Southgate`a i przygotuje się na taką okoliczność odpowiednio wcześniej. Mistrzostwa świata 2022. Angielski kibic może srogo zapłacić za wiarę w reprezentację Baxter zamówił więc 18 tysięcy sztuk koszulek, na których widniała grafika z napisem: "England, World Cup winners 2022. It`s finally home"("Anglia, zdobywcy Pucharu Świata 2022. [puchar] Jest wreszczie w domu"), co jest oczywiście nawiązaniem do hasła "It`s coming home", śpiewanego regularnie na kolejnych wielkich turniejach przez angielskich kibiców od 1996 roku i mistrzostw Europy rozgrywanych właśnie na Wyspach. Przedstawiciel firmy w rozmowie z gazetą "Independent" mówi, że jest załamany, bo firma spodziewa się sporych strat na nieudanej koszulkowej transakcji. Według planu koszulki miały kosztować około 30 funtów, ale przy takim obrocie spraw wiadomym jest, że może być ciężko je sprzedać nawet za dużo niższą kwotę. Baxter wpadł jednak na kolejny świetny pomysł, tym razem postanowił zwrócić się do rodaków. - Byłem pod wrażeniem występu Anglii w Katarze i byłem pewien, że wygrają tegoroczny turniej. Kiedy dostawca poprosił mnie o sprzedaż koszulek, po prostu nie mogłem powiedzieć: "Nie". Ale teraz zostałem z 18 000 koszulek, które mówią, że wygrali, i nie jestem pewien, co robić. Chciałbym zaapelować do kibiców Anglii, aby każdy zakupił choć jedną z koszulek, aby pozostała ona kawałkiem historii i przypomnieniem jak dobrze grała nasza drużyna przez cały turniej. Może i nie zdobyli tytułu, ale w moich oczach są zwycięzcami - powiedział "obrotny" przedsiębiorca. Anglia rzeczywiście prezentowała się w Katarze więcej niż nieźle, zdobywając przez cały turniej aż 13 goli. Ostatecznie jednak musiała uznać wyższość Francuzów, którzy w ćwierćfinale wygrali 2:1.