Drużyna <a class="db-object" title="Didier Deschamps" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-didier-deschamps,sppi,34591" data-id="34591" data-type="p">Didiera Deschampsa</a> to obrońca tytułu z 2018 roku. Póki co radzi sobie w Katarze doskonale. Wygrała zmagania w fazie grupowej, wyprzedzając <a class="db-object" title="Australia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-australia,spti,25369" data-id="25369" data-type="t">Australię</a> (4:1), <a class="db-object" title="Tunezja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-tunezja,spti,25466" data-id="25466" data-type="t">Tunezję</a> (0:1) i <a class="db-object" title="Dania" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-dania,spti,1570" data-id="1570" data-type="t">Danię</a> (2:0). W 1/8 finału odprawiła <a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Polskę</a> (3:1), a w kolejnej fazie - wspomnianych "Synów Albionu". Kto wie jednak, jak ułożyłby się pojedynek, gdyby <a class="db-object" title="Harry Kane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-harry-kane,sppi,97" data-id="97" data-type="p">Harry Kane</a> w końcówce wykorzystał rzut karny, doprowadzając tym samym do remisu. Napastnik po końcowym gwizdku był zdruzgotany straconą szansą. <a href="https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-oto-co-wydarzylo-sie-tuz-po-gwizdku-kamera-pokazala-zbyt-wie,nId,6466292">Pocieszali go nawet Francuzi, między innymi Hugo Lloris.</a> Emmanuel Macron pojedzie na półfinał "Trójkolorowi" w półfinale zagrają z <a class="db-object" title="Maroko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-maroko,spti,3576" data-id="3576" data-type="t">Marokiem</a>, które sensacyjnie wyrzuciło za burtę <a class="db-object" title="Portugalia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-portugalia,spti,1595" data-id="1595" data-type="t">Portugalię</a>, pokonując ją w 1/4 finału 1:0. Wiadomo już, że spotkanie to na żywo obejrzy z trybun stadionu prezydent ich kraju, Emmanuel Macron. Poinformowała o tym francuska minister sportu, Amelie Oudea-Castera. - Szczegóły podróży pozostają to ustalenia, ale do tego się zobowiązał - powiedziała na antenie "Franceinfo". Oudea-Castera odniosła się do stanowiska głowy państwa przed rozpoczęciem zmagań. Zapowiedział on, że z podróżą do Kataru poczeka, aż drużyna Deschampsa zamelduje się w półfinale. Mecz Francja - Maroko zostanie rozegrany w środę, 14 grudnia o godzinie 20:00. Relacja "na żywo" w Interii.