Urodzona w Londynie, ale mająca kosowskie korzenie, gwiazda była typowana jako jedna z artystek, które wystąpią na ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Katarze. Piosenkarka jednak zdecydowanie zaprzeczyła tym pogłoskom i w specjalnym oświadczeniu wyraźnie odcięła się od całej imprezy. "Będę kibicowała Anglii z daleka, ale nie mogę się doczekać wizyty w Katarze, kiedy tylko wypełni on wszystkie zobowiązania w zakresie praw człowieka, które złożył, gdy zdobył prawo do organizacji mistrzostw świata" - przekazał Dua Lipa. Czytaj także: Afera w PZPN nadszarpnęła wizerunek "Lewego"? To nie pierwsza artystka, która odmówiła zagrania w Katarze. Wcześniej Rod Steward potwierdził, że otrzymał taką propozycję, i to opiewającą na ponad milion funtów, ale również ją odrzucił. Jak stwierdził, byłoby to nie fair, tak samo zresztą jak fakt, że do mistrzostw dopuszczony został Iran, dostarczający broń Rosjanom, którzy najechali na Ukrainę. Ceremonia mistrzostw świata zaplanowana jest na 20 listopada, przed meczem otwarcia turnieju. Na razie wiadomo tylko, że wystąpi na niej południowokoreański wokalista Jung Kook.